Stanisław Piotrowicz spotkał się w niedzielę z mieszkańcami miejscowości Koziegłowy. Według relacji przekazanej przez program „Szkło kontaktowe" stacji TVN24, poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do tematu poruszonego przez jedną z osób obecnych na spotkaniu, która zaznaczyła, że propagandowy przekaz Telewizji Polskiej bywa trudny do zniesienia nawet dla wyborców partii rządzącej.
Odpowiedź Piotrowicza
Piotrowicz miał odpowiedzieć, że w Polsce „mamy do czynienia z niewielkim ułamkiem mediów pozostających w rękach kapitału polskiego”. – Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy mogą uważać, że przekaz razi ludzi inteligentnych, bo tak ubieram te sformułowania. Ale trzeba wiedzieć, że ten przekaz winien trafić do wszystkich, do możliwie jak najszerszej ilości Polaków – dodał Piotrowicz.
PiS wciąż na czele
Czas pokaże, czy wypowiedź posła odbije się negatywnie na notowaniach sondażowych partii rządzącej. Przypomnijmy, z najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych przeprowadzonego dla TVN i TVN24 przez Kantar Millward Brown wynika, że gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę, zwyciężyłaby Zjednoczona Prawica (PiS, Porozumienie oraz Solidarna Polska) z wynikiem 33 proc. głosów. W porównaniu do poprzedniego badania jest to wzrost o 5 punktów procentowych.
Czytaj też:
Senator PiS przyłapany nago na plaży. Jak tłumaczy się z tych zdjęć?