W obliczu trwającej już kolejne dni wojny na Ukrainie Polska zaangażowała się w pomoc humanitarną dla tego kraju. Nie tylko przyjmuje uchodźców, którzy każdego dnia tłumnie przekraczają naszą granicę, ale i dowozi pomoc do potrzebujących. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk poinformował, że codziennie na Ukrainę wyruszą minimum dwa pociągi wypełnione pomocą humanitarną dla rannych. Nie będą jednak wracać puste – zabiorą ze sobą uciekające kobiety i dzieci.
Polska pomaga humanitarnie Ukrainie
Pierwszy specjalny pociąg medyczny wyjechał już z pomocą i powrócił. Przywiózł 600 osób, w tym 250 kobiet i 350 dzieci. Jak poinformował Dworczyk na konferencji prasowej, pasażerowie wysiadają w Przemyślu, Lublinie i Warszawie. Tutaj osoby, które potrzebują pomocy medycznej, mogą zgłaszać się do polskich lekarzy w ramach NFZ. Taką możliwość udostępnił minister zdrowia Adam Niedzielski. Polska ochrona zdrowia stanęła przed dużym wyzwaniem przyjmowania uchodźców zza wschodniej granicy. Już 24 lutego, czyli w dzień ataku na Ukrainę minister zdrowia zapewniał, że plany pomocy medycznej są gotowe.