Komorowski podkreślił, że uchwała (dotycząca ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego) ma przekonywać "środowisko PiS", że Traktat dobrze służy, "a przynajmniej niczego złego Polsce nie przyniesie".
"Chcielibyśmy dać PiS narzędzie działania" - mówił. "Po to również, aby (uchwała) rozwiała wszystkie wątpliwości także podczas debaty sejmowej" - dodał.
Marszałek ocenił, że "stajemy w trudnej sytuacji dla Polski i UE".
Komorowski poinformował, że w czwartek rozmawiał z prezydentem Lechem Kaczyńskim w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jak dodał, prezydent zasygnalizował "zainteresowanie znalezieniem rozwiązania kompromisowego".
"Odniosłem wrażenie, że prezydent chętnie uczestniczyłby w budowie porozumienia i że jest zatroskany tym, co się dzieje wokół treści Traktatu, który sam przecież wynegocjował" - powiedział Komorowski na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Marszałek poinformował też, że przekazał prezydentowi projekt sejmowej uchwały w sprawie Traktatu Lizbońskiego. Chlebowski: to ostateczna wersja kompromisu
Uchwała sejmowa, oparta w 90 proc. na tekście poprawki PiS do ustawy ratyfikacyjnej, to ostateczna wersja kompromisu, jaki PO i PSL oferuje Prawu i Sprawiedliwości - oświadczył szef klubu PO Zbigniew Chlebowski
"Nie ma mowy o tym, żebyśmy się po tym zaproponowanym, daleko idącym kompromisie, cofnęli chociaż o krok" - powiedział Chlebowski dziennikarzom.
Zaapelował do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby "aktywnie włączył się w proces przekonywania Prawa i Sprawiedliwości". Podkreślił, że jeżeli PiS zagłosuje przeciwko ratyfikacji Traktatu z Lizbony będzie ponosiło "pełną, nie tylko polityczną, odpowiedzialność za konsekwencje wynikające z takiej, a nie innej decyzji".
"Nie znajdujemy uzasadnienia, dlaczego politycy PiS, którzy mówią o kompromisie, nie są do takiego kompromisu zdolni" - powiedział szef klubu PO.
Chlebowski poinformował, że do wtorku, kiedy ma być kontynuowana praca nad ustawą ratyfikacyjną, nie będzie już żadnych konsultacji w tej sprawie.
Komorowski zaproponował na porannym spotkaniu z liderami klubów parlamentarnych, na którym nie pojawił się szef PiS Przemysław Gosiewski, projekt uchwały przygotowany przez Prezydium Sejmu.
pap, ss