W tegorocznym międzynarodowym konkursie jury przyzna Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego o wartości 3 tys. euro. W konkursie startuje 31 obrazów z USA, Islandii, Australii, Belgii, Francji, Niemiec, Portugalii, Wielkiej Brytanii oraz Polski, wyselekcjonowanych z ponad dwustu zgłoszeń.
W programie imprezy znalazły się także premiery i pokazy specjalne, sekcja filmów dokumentalnych "Zrozumieć innego", reportaże radiowe, konkurs młodych talentów, dyskusje, wystawy, warsztaty i koncerty.
Festiwal rozpoczął pokaz wielokrotnie nagradzanego i głośnego dokumentu autorstwa mieszkającego w Kanadzie Chińczyka Yung Changa "W górę Jangcy".
Bydgoski festiwal odbywa się od 2004 roku, ale każda z dotychczasowych edycji miała nieco inną formułę, związaną z charakterem nadesłanych na konkurs obrazów.
Jedną z tegorocznych nowości jest sekcja "Zrozumieć innego", obejmująca siedem filmów dokumentalnych, w tym jeden polski: "Fabryka Wolność" w reżyserii Macieja Walczaka.
"Te filmy pokażemy poza częścią konkursową, ale nie wykluczamy, że w przyszłości cykl będzie miał osobną formułę konkursową" - zapowiedział Remigiusz Zawadzki, pomysłodawca i dyrektor festiwalu.
Dzięki nawiązaniu współpracy z organizatorami francuskiego festiwalu FIGRAS, widzowie w Bydgoszczy zobaczą zwycięzcę jego ostatniej edycji. "W zamian najlepszy reportaż z Camery Obscury znajdzie się w programie kolejnej FIGRY" - dodał Zawadzki.
Nowością jest także prezentacja kilkunastu najlepszych reportaży dziennikarzy Polskiego Radia. Od tego roku będą one stałym elementem programu festiwalu.
"Niezmiennie jednak głównym celem festiwalu pozostaje uhonorowanie najwybitniejszych twórców reportażu telewizyjnego oraz pokazanie okiem wybitnych dziennikarzy i filmowców Europy z jej wielokulturowością oraz złożoną rzeczywistością. Dlatego najważniejszą częścią tegorocznej edycji festiwalu będzie tradycyjny konkurs na najlepszy reportaż telewizyjny" - podkreślił dyrektor imprezy.
Zwieńczeniem festiwalu będzie sobotnia konferencja "Między korupcją, polityką a misją - czy media publiczne mogą być publiczne?" w sali sesyjnej bydgoskiego ratusza. Udział w dyskusji zapowiedzieli dziennikarze, medioznawcy i naukowcy. Tego samego dnia wieczorem jury festiwalowe ogłosi swój werdykt.
ND, PAP