"Czas już, żeby strona francuska dokonała wyboru" - oświadczył w tej sprawie rzecznik chińskiego MSZ Liu Jianchao na spotkaniu z dziennikarzami.
Rzecznik przestrzegł - jak pisze agencja dpa - przed negatywnymi konsekwencjami dla stosunków politycznych i gospodarczych z Chinami. Francja, sprawująca obecnie przewodnictwo w UE "powinna uszanować troski Chin i poczynić konkretne kroki".
Z powodu planowanych spotkań duchowego przywódcy Tybetańczyków z przywódcami europejskimi i jego wizyt w instytucjach europejskich Pekin odłożył planowany na 1 grudnia szczyt Chiny-Unia Europejska.
Wcześniej Chiny ostrzegały, że prezydent Francji ryzykuje utratę "zdobytych z trudem" korzyści w stosunkach z Pekinem, jeśli spotka się z dalajlamą.
Sarkozy informował o planach spotkania z duchowym przywódcą Tybetańczyków 6 grudnia w Polsce, przy okazji obchodów 25. rocznicy przyznania Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla. Po odłożeniu przez Pekin szczytu Chiny-UE rzecznik francuskiego rządu informował, że Sarkozy nie rezygnuje ze spotkania się w Polsce z dalajlamą.
Pekin konsekwentnie protestuje przeciwko spotkaniom polityków z dalajlamą.
ND, PAP