Egipt oświadczył, że otwarcie przejścia na granicy ze Strefą Gazy uzależnia od powrotu do Strefy władz Autonomii Palestyńskiej, usuniętych w czerwcu 2007 roku przez radykalny islamski Hamas.
Rzecznik egipskiego MSZ Hosam Zaki w oświadczeniu przekazanym przez egipską agencję MENA wskazał na odpowiedzialność Hamasu za usunięcie ze Strefy "legalnych władz Autonomii Palestyńskiej" i opuszczenie jej przez obserwatorów z ramienia Unii Europejskiej.
Od chwili przejęcia kontroli nad Strefą przez Hamas Izrael zastosował wobec Gazy blokadę ekonomiczną, co sprawiło, że brakuje tam najbardziej elementarnych produktów spożywczych, leków i paliw.
Wypowiedź egipskiego rzecznika zbiegła się w czasie z apelem libańskiej organizacji szyickiej Hezbollah do wszystkich muzułmanów, aby po piątkowej modlitwie wzięli udział w proteście przeciwko blokadzie Strefy Gazy.
Sekretarz generalny Hezbollahu Hasan Nasrallah zwrócił się na początku tygodnia do prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka o uczynienie "historycznego gestu" i otwarcie przejścia granicznego w Rafah, "jedynego, jakie łączyło Strefę Gazy z krajem arabskim".
Pozostałe przejścia są na granicy z Izraelem i są zablokowane przez Izraelczyków od czerwca ub. roku.
W styczniu tego roku setki tysięcy Palestyńczyków dokonywały wszelkiego typu zakupów po stronie egipskiej, gdy palestyńskim ugrupowaniom zbrojnym udało się wysadzić w powietrze mur graniczny i inne zapory. Egipcjanie zamknęli tę "wyrwę" po dwóch tygodniach swobodnej cyrkulacji ludzi i samochodów.
pap, em
Od chwili przejęcia kontroli nad Strefą przez Hamas Izrael zastosował wobec Gazy blokadę ekonomiczną, co sprawiło, że brakuje tam najbardziej elementarnych produktów spożywczych, leków i paliw.
Wypowiedź egipskiego rzecznika zbiegła się w czasie z apelem libańskiej organizacji szyickiej Hezbollah do wszystkich muzułmanów, aby po piątkowej modlitwie wzięli udział w proteście przeciwko blokadzie Strefy Gazy.
Sekretarz generalny Hezbollahu Hasan Nasrallah zwrócił się na początku tygodnia do prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka o uczynienie "historycznego gestu" i otwarcie przejścia granicznego w Rafah, "jedynego, jakie łączyło Strefę Gazy z krajem arabskim".
Pozostałe przejścia są na granicy z Izraelem i są zablokowane przez Izraelczyków od czerwca ub. roku.
W styczniu tego roku setki tysięcy Palestyńczyków dokonywały wszelkiego typu zakupów po stronie egipskiej, gdy palestyńskim ugrupowaniom zbrojnym udało się wysadzić w powietrze mur graniczny i inne zapory. Egipcjanie zamknęli tę "wyrwę" po dwóch tygodniach swobodnej cyrkulacji ludzi i samochodów.
pap, em