Minister Jolanta Fedak z PSL nie zgadza się, by z Funduszu Pracy udzielano rządowej pomocy dla obywateli w spłacie kredytów mieszkaniowych, informuje "Dziennik".
To, że rząd zapewni pomoc bezrobotnym, którzy stracili możliwość spłaty kredytu hipotecznego i że raty przez rok będzie spłacał Fundusz Pracy, zapowiedział kilka dni temu w Sejmie premier Donald Tusk.
"Dziennik" ustalił, że minister Fedak ma zupełnie inną koncepcję, bo obawia się, że w sytuacji rosnącego bezrobocia w funduszu może zabraknąć pieniędzy. A to może oznaczać, że składka na fundusz dla pracodawców będzie musiała wzrosnąć.
Jej zdaniem pomoc powinna być udzielana w ramach Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, który obsługuje już inny, podobny program "Rodzina na swoim". PSL ma już gotowy projekt ustawy na ten temat. Politycy PO wydają się nic na ten temat nie wiedzieć.
"Dziennik" ustalił, że minister Fedak ma zupełnie inną koncepcję, bo obawia się, że w sytuacji rosnącego bezrobocia w funduszu może zabraknąć pieniędzy. A to może oznaczać, że składka na fundusz dla pracodawców będzie musiała wzrosnąć.
Jej zdaniem pomoc powinna być udzielana w ramach Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, który obsługuje już inny, podobny program "Rodzina na swoim". PSL ma już gotowy projekt ustawy na ten temat. Politycy PO wydają się nic na ten temat nie wiedzieć.