"Musimy promować pozytywne wartości. Sukcesem poprzednich konferencji jest przygotowanie 10-punktowego planu dla profesjonalnych klubów, dzięki któremu łatwiej jest zwalczać tego typu zagrożenia. UEFA stosuje bowiem regułę +zero tolerancji+, co przejawia się w surowym karaniu klubów, które dopuszczają do rasizmu na swoich stadionach" - podkreślił sekretarz generalny UEFA David Taylor, który przebywa w Polsce i wizytuje miasta-gospodarzy finałów ME-2012.
W myśl planu kluby powinny publicznie potępiać okrzyki rasistowskie w trakcie meczu, karać piłkarzy, którzy dopuszczą się nadużyć o charakterze rasistowskich, przygotować plan współpracy z policją w celu reagowania na przypadki rasizmu, czy przeciwdziałać sprzedaży literatury rasistowskiej w okolicach stadionu.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Adam Giersz zapewnił, że rząd będzie wspierał UEFA w walce z dyskryminacją. Przygotowywane są już plany, by nie dopuścić do jakichkolwiek przejawów rasizmu w trakcie finałowego turnieju mistrzostw Europy.
"Chcemy wyeliminować wszelkie zachowania rasistowskie z polskich stadionów do 2012 roku. Współczesny sport narażony jest na wiele zagrożeń - rasizm, korupcja, doping, przemoc na stadionach. To symboliczni +czterej jeźdźcy apokalipsy+. W ostatnich latach w Polsce problem rasizmu uległ zmniejszeniu dzięki zdecydowanym działaniom rządu, PZPN, Ekstraklasy SA oraz organizacji +Nigdy Więcej+" - ocenił Giersz.
"Celem spotkania w Warszawie jest wymiana doświadczeń i informacji o zwalczaniu rasizmu. Zgody na dyskryminację nie ma i nie będzie. PZPN konsekwentnie walczy z wyeliminowaniem rasizmu z naszych stadionów i jestem przekonany, że wspólnie wygramy ten mecz" - zapewnił prezes PZPN Grzegorz Lato.
Konferencja pod patronatem UEFA, związku zawodowego piłkarzy FIFPro oraz organizacji Futbol Przeciw Rasizmowi w Europie (FARE) odbywa się po raz trzeci. Tym razem prawo zorganizowania spotkania przypadło Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej.
"Przedstawiciele FIFPro angażują się w walkę z rasizmem na całym świecie. Wielcy piłkarze - jak Rio Ferdinand, Thierry Henry czy Samuel Eto'o biorą udział w nagraniach wideo, które mają pomóc w walce z dyskryminacją. Nasi członkowie często padają ofiarą ataków i dlatego to oni niosą hasło, że całe środowisko jest zjednoczone przeciwko rasizmowi" - wyjaśnił sekretarz generalny FIFPro Theo van Seggelen.
"Musimy podkreślać wartości pozytywne i walczyć z ciemną stroną futbolu. Miejsce spotkania nie jest przypadkowe - za trzy lata czekają nas w Polsce wspaniałe mistrzostwa Europy" - dodał przedstawiciel FARE Piara Power.
Na środowych posiedzeniach roboczych dyskusja toczyć się będzie wokół tematów mniejszości romskiej, znaczenia różnorodności wśród grup kibiców, roli fanów przy okazji mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie, mniejszościach narodowych w piłce nożnej, zagrożeniu antysemityzmem i nacjonalizmem oraz zwalczaniu dyskryminacji instytucjonalnej.
Z propozycją zaangażowania się krajowych federacji w pomoc dla mniejszości narodowych, które chcą integrować się poprzez piłkę nożną, wystąpił były prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Wśród gości środowego spotkania będzie słynny francuski piłkarz Liliam Thuram. Dołączą do niego dwaj piłkarze Legii Warszawa - Dickson Choto oraz grający w reprezentacji Polski Brazylijczyk Roger Guerreiro.
Goście konferencji, którzy zdołali przyjechać do Warszawy wcześniej, mogli we wtorek wziąć udział w wycieczce do Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Pierwsza konferencja "Razem przeciwko rasizmowi" odbyła się w Londynie w 2003 roku na Stamford Bridge, a druga - na słynnym Camp Nou w Barcelonie w 2006 roku.pap, keb