Jak poinformował zastępca Prokuratora Okręgowego Jan Łyszczek, przesłuchania dotyczyły: śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień podczas akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa; śledztwa w związku z przekroczeniem uprawnień przez prokuratorów, funkcjonariuszy ABW i CBA w sprawie przeciwko Januszowi Kaczmarkowi, Konradowi Kornatowskiemu i Jaromirowi Netzlowi; oraz śledztwa dotyczącego konferencji b. zastępcy prokuratura generalnego Jerzego Engelkinga.
Przesłuchanie rozpoczęło się przed południem i trwało do godzin popołudniowych. Prokuratura nie ujawnia szczegółów w tej sprawie, zasłaniając się dobrem śledztw.
W śledztwie ws. przekroczenia uprawnień podczas akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa badany jest m.in. wątek podrobienia dokumentów na szkodę urzędu gminy w Mrągowie i warmińsko- mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.
Wójt Mrągowa Jerzy Krasiński w czerwcu 2007 roku zawiadomił miejscową prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - fałszerstwa dokumentów gminnych, pieczęci i podpisów. Urzędnicy Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie także zawiadomili prokuraturę o fałszerstwie dokumentów, które rzekomo miały powstać w ich urzędzie.
Chodziło o dokumenty dotyczące odrolnienia działki w Muntowie nad jeziorem Juksty. Były one wykorzystane w operacji CBA w sprawie podejrzenia korupcji w resorcie rolnictwa. W efekcie operacji CBA aresztowano, na początku lipca 2007 roku, dwie osoby - Piotra R. i Andrzeja K., którzy mieli powoływać się na wpływy w ministerstwie rolnictwa, pozwalające załatwić im - za łapówkę - odrolnienie działki koło Mrągowa. Szef Samoobrony Andrzej Lepper został 9 lipca 2007 r. odwołany ze stanowiska wicepremiera i ministra rolnictwa.
Były minister złożył zeznania także w śledztwie dotyczącym przekroczenia uprawnień przez prokuratorów oraz funkcjonariuszy CBA i ABW, które zostało wszczęte w listopadzie 2007 roku po pisemnym zawiadomieniu o przestępstwie złożonym przez redaktora naczelnego "Gazety Sądowej" - Waldemara Gontarskiego.
Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sierpniu 2007 roku poprzez wydanie zarządzenia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. szefa policji Konrada Kornatowskiego i ówczesnego szefa PZU Jaromira Netzla, jako osób podejrzanych w sprawie złożenia fałszywych zeznań i utrudnienie postępowania przygotowawczego w związku z ujawnieniem informacji o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych CBA. Prokuratura sprawdza w tym śledztwie także zasadność czynności operacyjno-rozpoznawczych realizowanych przez funkcjonariuszy CBA i ABW.
Ziobro został przesłuchany także w śledztwie, dotyczącym ewentualnego przekroczenia uprawnień przez Engelkinga. Dopuścić miał się tego podczas konferencji prasowej w lecie 2007 roku, na której ujawniono zapisy z podsłuchanych rozmów Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla ze śledztwa o przeciek z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Zaprezentowano też wówczas zapisy wideo z pobytu Kaczmarka w hotelu Marriott. Ujawniono wówczas także dane żony Kaczmarka (jej imię i adres zamieszkania obojga).
W lipcu 2008 r. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie umorzyła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Engelkinga z powodu braku "ustawowych znamion czynu zabronionego". Od tej decyzji odwołał się Kaczmarek oraz jego żona. Prokuratura uwzględniła to odwołanie i śledztwo prowadzone jest na nowo.
Śledztwo dotyczące konferencji prasowej Engelkinga wszczęto pod koniec 2007 roku w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, ta jednak - w celu uniknięcia zarzutu braku obiektywizmu - zwróciła się o przekazanie sprawy innej prokuraturze, spoza stolicy. W maju Prokuratura Krajowa przekazała je do Rzeszowa. Ścigania Engelkinga we wniosku do prokuratury żądali Kaczmarek i jego żona.ND, PAP, keb