Rozpoczynający się szczyt NATO we francuskim Strasburgu i w niemieckich miastach Kehl i Baden- Baden odbywać się będzie po stronie francuskiej pod ochroną dziewięciu tysięcy policjantów i żandarmów. Francuskie MSW spodziewa się w czasie szczytu ok. 40 tysięcy demonstrantów.
Policjanci będą czuwać nad dwoma tysiącami osobistości i takimi miejscami jak hotele, gdzie przebywać będą delegacje, Pałac Kongresowy, gdzie zbiorą się szefowie państw i rządów.
pap, em
Od czwartku wieczora ustawiono w mieście 30 km metalowych barier. Zamknięte są muzea, szkoły, uniwersytety, opera, teatry. Dostęp do połowy centrum Strasburga, gdzie mieszka 40 tysięcy osób, jest utrudniony. Na czas szczytu zamknięto wiele restauracji.
W trakcie szczytu siedem śmigłowców francuskiej żandarmerii nadzorować będzie zapowiedzianą na sobotę demonstrację antynatowską w dzielnicy portowej nad Renem.
Na lotnisku pod Strasburgiem, gdzie stacjonują jednostki francuskich sił powietrznych, ustawiono baterię przeciwlotniczą.
Po drugiej stronie Renu Niemcy zmobilizowały 15 tysięcy policjantów i 600 żołnierzy.
Policyjne łodzie obydwu krajów patrolują Ren na wysokości Strasburga i Kehl.pap, em