Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wykluczył w wywiadzie dla rządowej „Rossijskiej Gazety”, by Moskwa w negocjacjach z Waszyngtonem zgodziła się na wymianę „Iran za tarczę antyrakietową”.
„Jeśli już mówimy o związkach, to obrona przeciwrakietowa jest związana ze strategicznymi broniami ofensywnymi" – dodał Ławrow.
„Chcemy, aby w czekających nas w tym roku rozmowach (z USA) zostało wykonane polecenie, które dwóm rządom wydali dwaj prezydenci, a które nakazuje rozpatrzenie tego wzajemnego związku (tarczy i broni strategicznych) w nowych warunkach" – dodał szef rosyjskiej dyplomacji.
Ławrow odnotował, że po przejęciu władzy w Stanach Zjednoczonych przez prezydenta Baracka Obamę zmieniła się atmosfera w relacjach między Moskwą i Waszyngtonem.
Zdaniem ministra „strona amerykańska gotowa jest słuchać, a także uwzględniać to, co usłyszała". „Poprzednia administracja zachowywała się inaczej. Wolała podejmować decyzje, a potem stawiać wszystkich przed faktem dokonanym” – zauważył Ławrow.
Szef MSZ Rosji zaznaczył, że „w ten sposób zrodził się również problem tarczy antyrakietowej". „Nawet najbliżsi sojusznicy Waszyngtonu dowiedzieli się o tej koncepcji po fakcie. I dopiero post factum mobilizowali natowskie poparcie dla tego projektu” – powiedział.
Teraz – ocenił Ławrow – sytuacja jest inna.
„Jeśli weźmiemy tarczę antyrakietową, to w (przyjętej 1 kwietnia w Londynie) wspólnej deklaracji dwóch prezydentów o naszych stosunkach skonstatowano, że różnimy się w tej kwestii. Jednocześnie podkreślono gotowość do ponownego przeanalizowania sytuacji i podjęcia próby znalezienia zbiorowego rozwiązania, które rzeczywiście byłoby obliczone na monitorowanie ryzyka rozpowszechnienia technologii rakietowej" – wyjaśnił rosyjski minister.
Ławrow podkreślił, że „nie chce powiedzieć, iż ku ogólnemu zadowoleniu istnieje gwarancja skutecznego rozwiązania tego problemu".
„Jednak to, że występuje gotowość do wspólnego rozpatrzenia tej kwestii i że uznaje się istnienie alternatywy wobec projektu, zaproponowanego przez administrację (George'a W.) Busha, jest pozytywnym faktem" – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
PAP
Według szefa MSZ Rosji „do niedawna, zanim USA wyszły z traktatu o obronie przeciwrakietowej (ABM), wszystkie porozumienia dotyczące zbrojeń strategicznych były budowane na uznaniu wzajemnego związku między ofensywnymi i obronnymi systemami o charakterze strategicznym".
„Po wystąpieniu Stanów Zjednoczonych z ABM związek ten został naruszony" – podkreślił Ławrow.„Chcemy, aby w czekających nas w tym roku rozmowach (z USA) zostało wykonane polecenie, które dwóm rządom wydali dwaj prezydenci, a które nakazuje rozpatrzenie tego wzajemnego związku (tarczy i broni strategicznych) w nowych warunkach" – dodał szef rosyjskiej dyplomacji.
Ławrow odnotował, że po przejęciu władzy w Stanach Zjednoczonych przez prezydenta Baracka Obamę zmieniła się atmosfera w relacjach między Moskwą i Waszyngtonem.
Zdaniem ministra „strona amerykańska gotowa jest słuchać, a także uwzględniać to, co usłyszała". „Poprzednia administracja zachowywała się inaczej. Wolała podejmować decyzje, a potem stawiać wszystkich przed faktem dokonanym” – zauważył Ławrow.
Szef MSZ Rosji zaznaczył, że „w ten sposób zrodził się również problem tarczy antyrakietowej". „Nawet najbliżsi sojusznicy Waszyngtonu dowiedzieli się o tej koncepcji po fakcie. I dopiero post factum mobilizowali natowskie poparcie dla tego projektu” – powiedział.
Teraz – ocenił Ławrow – sytuacja jest inna.
„Jeśli weźmiemy tarczę antyrakietową, to w (przyjętej 1 kwietnia w Londynie) wspólnej deklaracji dwóch prezydentów o naszych stosunkach skonstatowano, że różnimy się w tej kwestii. Jednocześnie podkreślono gotowość do ponownego przeanalizowania sytuacji i podjęcia próby znalezienia zbiorowego rozwiązania, które rzeczywiście byłoby obliczone na monitorowanie ryzyka rozpowszechnienia technologii rakietowej" – wyjaśnił rosyjski minister.
Ławrow podkreślił, że „nie chce powiedzieć, iż ku ogólnemu zadowoleniu istnieje gwarancja skutecznego rozwiązania tego problemu".
„Jednak to, że występuje gotowość do wspólnego rozpatrzenia tej kwestii i że uznaje się istnienie alternatywy wobec projektu, zaproponowanego przez administrację (George'a W.) Busha, jest pozytywnym faktem" – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
PAP