Trzęsienie ziemi zniszczyło liczne romańskie, gotyckie, renesansowe i barokowe zabytki z Aquili i okolicznych miejscowości. Żywioł nie oszczędził żadnej świątyni w tym regionie, podaje francuski dziennik „Le Figaro”.
Jedenaście lat po trzęsieniu ziemi, które zniszczyło sklepienie bazyliki św. Franciszka w Asyżu, dziedzictwo kulturowe Abruzji znów zostało przetrzebione. Biskup Giuseppe Molinari, który zmuszony był opuścić swoją siedzibę , sporządził listę skarbów kultury uszkodzonych lub na zawsze straconych.
Figuruje na niej sześć głównych kościołów Aquilli. Bazylika św. Bernarda straciła apsydę i kampanilę. Pozostałe świątynie mają podziurawione kopuły, zawalone nawy, popękane lub zniszczone fasady. Bazylika Collemaggio, jedno z arcydzieł włoskiej sztuki romańskiej, której kopuła została zaprojektowana przez architekta Giuseppe Valadier, już nie istnieje. Jedynie fasada przetrwała dzięki stalowym rusztowaniom jakie zainstalowano jeszcze przed trzęsieniem ziemi, lecz istnieją poważne obawy, że i ona wkrótce runie.
Zniszczeniu uległ także zabytkowy budynek prefektury w siedemnastowiecznym klasztorze i hiszpańska forteca, w której zawaliło się trzecie piętro, a mury z XVI wieku są częściowo zniszczone. Porta Napoli, najstarsze wejście do miasta przypomina obecnie ruinę. Wstrząsy były odczuwalne w całych środkowych Włoszech. Nawet w Rzymie na murach term Karakali pojawiło się niegroźne – jak zapewnia superintendent zabytków archeologicznych Angelo Bottini – pęknięcie. Minister kultury, Salvo Bondi, udał się do Aquili by oszacować straty. Będzie też musiał ustalić plan odbudowy i restauracji zniszczonych obiektów.
ts
Figuruje na niej sześć głównych kościołów Aquilli. Bazylika św. Bernarda straciła apsydę i kampanilę. Pozostałe świątynie mają podziurawione kopuły, zawalone nawy, popękane lub zniszczone fasady. Bazylika Collemaggio, jedno z arcydzieł włoskiej sztuki romańskiej, której kopuła została zaprojektowana przez architekta Giuseppe Valadier, już nie istnieje. Jedynie fasada przetrwała dzięki stalowym rusztowaniom jakie zainstalowano jeszcze przed trzęsieniem ziemi, lecz istnieją poważne obawy, że i ona wkrótce runie.
Zniszczeniu uległ także zabytkowy budynek prefektury w siedemnastowiecznym klasztorze i hiszpańska forteca, w której zawaliło się trzecie piętro, a mury z XVI wieku są częściowo zniszczone. Porta Napoli, najstarsze wejście do miasta przypomina obecnie ruinę. Wstrząsy były odczuwalne w całych środkowych Włoszech. Nawet w Rzymie na murach term Karakali pojawiło się niegroźne – jak zapewnia superintendent zabytków archeologicznych Angelo Bottini – pęknięcie. Minister kultury, Salvo Bondi, udał się do Aquili by oszacować straty. Będzie też musiał ustalić plan odbudowy i restauracji zniszczonych obiektów.
ts