Sztandarowy pomysł Platformy, by ograniczyć finansowanie partii z budżetu, może okazać się wielką kompromitacją - ocenia "Rzeczpospolita".
Dwa tygodnie temu, po emocjonalnym wystąpieniu premiera, Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował nowelizację kilku ustaw. Według senackich ekspertów zmiany mogą być sprzeczne z konstytucją.
W ustawie zabrakło np. vacatio legis, a tryb jej uchwalania pominął opiniowanie projektu przez partie. Według prawników jedynym ratunkiem jest odłożenie zmian do przyszłego roku.
- Poprawimy wszystko w Senacie - zapewnia Waldy Dzikowski, wiceszef Klubu Platformy. Na odłożenie ograniczenia finansowania politycy PO się nie godzą - pisze "Rz".
W ustawie zabrakło np. vacatio legis, a tryb jej uchwalania pominął opiniowanie projektu przez partie. Według prawników jedynym ratunkiem jest odłożenie zmian do przyszłego roku.
- Poprawimy wszystko w Senacie - zapewnia Waldy Dzikowski, wiceszef Klubu Platformy. Na odłożenie ograniczenia finansowania politycy PO się nie godzą - pisze "Rz".