"Wypracowujemy partnerstwo i jest bardzo ważne, byśmy się nawzajem rozumieli. Unia Europejska jest naszym kluczowym partnerem" - powiedział Miedwiediew na spotkaniu ze studentami w Chabarowsku.
Dwudniowy szczyt Rosja-UE rozpoczął się w czwartek od nieformalnej kolacji, którą Miedwiediew podjął delegację Unii Europejskiej.
Na czele delegacji unijnej stoi Vaclav Klaus, prezydent Czech, które w tym półroczu sprawują przewodnictwo w UE. Towarzyszą mu m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej (KE) Jose Manuel Barroso, koordynator unijnej dyplomacji Javier Solana i komisarz ds. polityki energetycznej Andris Piebalgs.
Ze strony rosyjskiej w spotkaniu biorą też udział m.in. minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, minister rozwoju gospodarczego Elwira Nabiullina i minister energetyki Siergiej Szmatko.
Oficjalna część szczytu rozpocznie się w piątek rano od rozmów dwóch delegacji.
Później zaplanowano robocze śniadanie, przy którym strony omówią problemy międzynarodowe, w tym uregulowanie konfliktu na Bliskim Wschodzie i irański program nuklearny, a także sytuację w Afganistanie, Pakistanie, Kosowie, Gruzji, Mołdawii i na Cyprze.
Głównymi tematami szczytu będą jednak kwestie związane z globalnym kryzysem finansowo-gospodarczym, nowe porozumienie o partnerstwie i współpracy (ang. PCA), zagadnienia bezpieczeństwa energetycznego Europy oraz reforma architektury bezpieczeństwa euroatlantyckiego.
Rosja nie ukrywa, że zamierza wykorzystać spotkanie do forsowania swojej koncepcji funkcjonowania światowego rynku energetycznego i obrony pozycji Gazpromu na rynku gazowym UE.
Strona unijna oczekuje od szczytu postępu w sprawach energetycznych i handlowych, a zwłaszcza ograniczenia protekcjonizmu, który Rosja nasiliła w związku z kryzysem.
Doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźko powiedział dziennikarzom w Moskwie, że strona rosyjska jest gotowa do dyskusji na temat regulacji antykryzysowych, jednak pod warunkiem, iż problemy te będą omawiane kompleksowo.
Prichodźko dodał, że na rynku europejskim dyskryminowane są rosyjskie produkty rolne i wyroby cyklu jądrowego. Jako przykład dyskryminowania tych pierwszych doradca Miedwiediewa wymienił unijne subsydia dla rolnictwa.
Przytoczone przez agencję ITAR-TASS źródło na Kremlu nie wyklucza, że w Chabarowsku może zostać poruszona kwestia zmniejszenia liczby szczytów Rosja-Unia Europejska z dwóch do jednego rocznie. Według rozmówcy rosyjskiej agencji strona unijna proponuje, by rozważyć zastąpienie drugiego szczytu dorocznym spotkaniem rządu Rosji z Komisją Europejską.
Według dziennika "Wriemia Nowostiej" obecność na spotkaniu Vaclava Klausa "jest korzystna dla Rosji". "Pan Klaus jest eurosceptykiem, a Moskwa woli mieć do czynienia z poszczególnymi krajami UE, a nie wspólnotą jako całością" -wyjaśnia gazeta.
"Wriemia Nowostiej" nie wyklucza, że być może Klaus zechce podjąć próbę prowadzenia szczyt po rosyjsku, co zmusiłoby unijną delegację do założenia słuchawek z angielskim tłumaczeniem.
pap, keb