Kiedy premier Wielkiej Brytanii Tony Blair wycofa się z życia politycznego, nie powinien mieć problemów ze znalezieniem pracy. Gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger ma dla niego filmową propozycję - rolę "Terminatora 4".
Propozycja padła przy okazji konferencji prasowej po spotkaniu w Kalifornii, gdzie Blair i Schwarzenegger - niegdysiejszy kulturysta i aktor filmowy - rozmawiali w poniedziałek o ochronie środowiska w sytuacji zmian klimatycznych.
Schwarzeneggera zapytano, czy ma jakieś sugestie dla brytyjskiego premiera na wypadek jego ustąpienia.
"Może powinien zostać szefem ONZ, może jakieś własne przedsięwzięcie" - powiedział kalifornijski gubernator podkreślając, że czegokolwiek Blair zechce - dostanie, bo ma wielkie sukcesy w swej pracy.
"Jeśliby chciał pracować w Hollywood, załatwię, by zagrał Terminatora 4" - powiedział Schwarzenegger.
Blair roześmiał się i przyznał, że to najlepsza oferta, jaką mu złożono.
"Obecnie, co smutniejsze, to jedyna propozycja, jaką mam" - powiedział Blair, który przebywa w USA z pięciodniową wizytą.
pap, ss
Schwarzeneggera zapytano, czy ma jakieś sugestie dla brytyjskiego premiera na wypadek jego ustąpienia.
"Może powinien zostać szefem ONZ, może jakieś własne przedsięwzięcie" - powiedział kalifornijski gubernator podkreślając, że czegokolwiek Blair zechce - dostanie, bo ma wielkie sukcesy w swej pracy.
"Jeśliby chciał pracować w Hollywood, załatwię, by zagrał Terminatora 4" - powiedział Schwarzenegger.
Blair roześmiał się i przyznał, że to najlepsza oferta, jaką mu złożono.
"Obecnie, co smutniejsze, to jedyna propozycja, jaką mam" - powiedział Blair, który przebywa w USA z pięciodniową wizytą.
pap, ss