Wicepremier, przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper powiedział, że jego partia "od dawna" opowiada się za jawnością akt osób ubiegających się o funkcje publiczne.
Jak dodał Samoobrona chce, aby były ujawniane także informacje tzw. delikatne - czyli np. obyczajowe o tych osobach.
"Nikt nie musi być posłem, nikt nie musi być ministrem. Jeśli miał jakieś sprawy na sumieniu, to wie dokładnie, co to było i jeżeli ubiega się o mandat posła, to musi wiedzieć, że te sprawy zostaną ujawnione" - powiedział Lepper na czwartkowej konferencji w Sejmie.
Lepper poinformował też, że Samoobrona opowiada się za przywróceniem przez Senat w ustawie lustracyjnej statusu pokrzywdzonego, oświadczeń lustracyjnych oraz Sądu Lustracyjnego. Jak wyjaśnił, Samoobrona opowiadała się za takimi rozwiązaniami jeszcze podczas prac nad ustawą w Sejmie.
"Nie ma w Polsce nikogo takiego, kto znalazłby złoty środek na problem lustracji. Albo pootwieramy wszystkie akta, albo zamykamy akta i kończymy cały proces. Co jest lepsze dla polskiej racji stanu?" - pytał Lepper. Jego zdaniem, lepiej by było, aby otworzyć wszystkie akta i "raz to polskie piekło przeżyć". Zapewnił jednocześnie, że Samoobrona nie boi się otwarcia archiwów służb bezpieczeństwa.
Poseł Samoobrony Mateusz Piskorski powiedział, że Samoobrona, podczas prac w Sejmie nad ustawą lustracyjną proponowała, aby "charakter wiążący" miały tylko dokumenty oryginalne służb bezpieczeństwa. "To wyeliminowałoby zjawisko dzikiej lustracji i grania teczkami" - podkreślił.
Jak dodał, Samoobrona "jest mocno oburzona" poprawką senacką, która skreśla z ustawy lustracyjnej przepis umożliwiający karanie za pomawianie narodu polskiego o udział w zbrodniach komunistycznych i nazistowskich.
Piskorski powiedział też, że Samoobrona nie zgadza się na inną poprawkę senacką, która przewiduje wykreślenie dziennikarzy z katalogu osób poddanych lustracji.
Senacka komisja praw człowieka i praworządności zaproponowała prawie 40 poprawek do ustawy lustracyjnej przyjętej przez Sejm - m.in. przywrócenie statusu pokrzywdzonego, oświadczeń lustracyjnych oraz sądowego trybu lustracji. Głosowanie nad tymi poprawkami zaplanowano w Senacie na piątek.
21 lipca Sejm uchwalił ustawę zakładającą m.in. likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, likwidację oświadczeń lustracyjnych, oddanie lustracji do IPN, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób, likwidację statusu pokrzywdzonego i szerszy dostęp do teczek IPN.
pap, ab
"Nikt nie musi być posłem, nikt nie musi być ministrem. Jeśli miał jakieś sprawy na sumieniu, to wie dokładnie, co to było i jeżeli ubiega się o mandat posła, to musi wiedzieć, że te sprawy zostaną ujawnione" - powiedział Lepper na czwartkowej konferencji w Sejmie.
Lepper poinformował też, że Samoobrona opowiada się za przywróceniem przez Senat w ustawie lustracyjnej statusu pokrzywdzonego, oświadczeń lustracyjnych oraz Sądu Lustracyjnego. Jak wyjaśnił, Samoobrona opowiadała się za takimi rozwiązaniami jeszcze podczas prac nad ustawą w Sejmie.
"Nie ma w Polsce nikogo takiego, kto znalazłby złoty środek na problem lustracji. Albo pootwieramy wszystkie akta, albo zamykamy akta i kończymy cały proces. Co jest lepsze dla polskiej racji stanu?" - pytał Lepper. Jego zdaniem, lepiej by było, aby otworzyć wszystkie akta i "raz to polskie piekło przeżyć". Zapewnił jednocześnie, że Samoobrona nie boi się otwarcia archiwów służb bezpieczeństwa.
Poseł Samoobrony Mateusz Piskorski powiedział, że Samoobrona, podczas prac w Sejmie nad ustawą lustracyjną proponowała, aby "charakter wiążący" miały tylko dokumenty oryginalne służb bezpieczeństwa. "To wyeliminowałoby zjawisko dzikiej lustracji i grania teczkami" - podkreślił.
Jak dodał, Samoobrona "jest mocno oburzona" poprawką senacką, która skreśla z ustawy lustracyjnej przepis umożliwiający karanie za pomawianie narodu polskiego o udział w zbrodniach komunistycznych i nazistowskich.
Piskorski powiedział też, że Samoobrona nie zgadza się na inną poprawkę senacką, która przewiduje wykreślenie dziennikarzy z katalogu osób poddanych lustracji.
Senacka komisja praw człowieka i praworządności zaproponowała prawie 40 poprawek do ustawy lustracyjnej przyjętej przez Sejm - m.in. przywrócenie statusu pokrzywdzonego, oświadczeń lustracyjnych oraz sądowego trybu lustracji. Głosowanie nad tymi poprawkami zaplanowano w Senacie na piątek.
21 lipca Sejm uchwalił ustawę zakładającą m.in. likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, likwidację oświadczeń lustracyjnych, oddanie lustracji do IPN, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób, likwidację statusu pokrzywdzonego i szerszy dostęp do teczek IPN.
pap, ab