"Witold T. nie przyznał się do winy. Twierdzi co prawda, że wyjął broń, ale zaprzecza jakoby celował w głowę kierowcy" -powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus. Wrocławska prokuratura zarzuciła Witoldowi T. przekroczenie uprawnień służbowych i groźby karalne.
Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku we Wrocławiu. Witold T. - funkcjonariusz ABW z Warszawy - prywatnie jechał do Wrocławia. Wtedy drogę miał mu zajechać jeden z kierowców. Jak wynika z ustaleń prokuratury, funkcjonariusz miał zatrzymać się i przystawić mężczyźnie pistolet do głowy oraz grozić.
Jak poinformowała rzecznik ABW Magdalena Stańczyk, Witold T., zgodnie z przepisami o Agencji, jest zawieszony w czynnościach służbowych. Do chwili uprawomocnienia się ewentualnego wyroku skazującego Agencja nie może też wyciągnąć żadnych innych konsekwencji służbowych wobec funkcjonariusza.
ab, pap