Partię Regionów powołali do życia byli politycy Samoobrony, po przegranych przez tę partię wyborach parlamentarnych w 2007 roku. Wśród nich byli dotychczasowi bliscy współpracownicy przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera - Hojarska - (wcześniej szefowa Samoobrony na Pomorzu) i Krzysztof Filipek.
Oprócz deklaracji o "tworzeniu nowej jakości" i odejściu od "stylu zarządzania jaki był w Samoobronie" zapowiadali, że w Partii Regionów decyzje będą zapadać "na dole, w powiatach, województwach, okręgach".
Zapowiadano, że władza wybrana na kongresie będzie "reprezentować partię na zewnątrz i realizować uchwały podjęte na kongresie" oraz że Partia Regionów "w zdecydowany sposób zmieni sposób działania, aby nowa partia spełniała oczekiwania działaczy i wyborców".
Szeregi nowego ugrupowania zasilili także m.in. Andrzej Grzesik, Norbert Drozd, Józef Stępkowski, Bolesław Borysiuk, Lech Szymańczyk, Janusz Wójcik, Wiesław Marzec oraz działacze regionalni z województw pomorskiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i kieleckiego.
Hojarska poinformowała w poniedziałek, że na początku marca na konferencji prasowej przedstawione będą szczegóły dotyczące struktur i działania Partii Regionów. "Teraz ruszamy w teren. Mamy papierek i budujemy partię w regionach" - powiedziała.
pap, ss