"Nie uzyskaliśmy żadnych obiecywanych gwarancji" - powiedział dziennikarzom po spotkaniu liderów central związkowych z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskm przewodniczący OPZZ Jan Guz.
"Jest dalej arogancja, nie mamy z kim rozmawiać" - mówił Guz. Podkreślił, że podczas spotkania marszałek przyznał, że nie czynniki medyczne, tylko polityczne i ekonomiczne decydowały o liście zawodów uprawnionych do emerytur pomostowych.
Przewodniczący Forum Związków Zawodowych Wiesław Siewierski dodał, że związkowcy zwrócili się do marszałka z apelem o wstrzymanie prac parlamentarnych nad ustawami emerytalnymi, ale - jak zaznaczył - marszałek odmówił.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek powiedział, że związki zaapelowały do marszałka, by podjął działania nadzwyczajne w celu zażegnania "wielkiego konfliktu społecznego". "Wzywamy do porozumienia" - apelował lider "S".
Związkowcy zapowiedzieli, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z rządem, będą organizowali kolejne protesty.ab, pap