"Prezydent może upoważnić tego, kogo uważa za stosowne" - powiedział L. Kaczyński w sobotę dziennikarzom. "Wojewoda jest niejako namiestnikiem rządu, nie prezydenta" - dodał.
"Jeśli tak jest, to jest to wykroczenie przeciwko oczywistemu obyczajowi" - powiedział w sobotę dziennikarzom w Gdańsku, Donald Tusk.
Premier podkreślił jednak, że nie jest "biegły w procedurach odznaczeniowych", ponieważ jest to "generalnie prerogatywa prezydencka". "Bywało i tak, że i ja w imieniu prezydenta wręczałem odznaczenia, i to dość taka naturalna współpraca" - dodał.
Jak napisała "GW", wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba (PO) wystąpiła do prezydenta z wnioskiem o przyznanie około 50 odznaczeń i 100 medali m.in. kombatantom, urzędnikom, działaczom społecznym w związku z obchodami święta 11 listopada.
Kancelaria Prezydenta w rozmowie z dziennikarzami "GW" potwierdziła, że znaczna część wniosków została zaakceptowana; lecz medali nie wyda.
Według dziennika od prawie roku ordery przyznawane przez prezydenta Kaczyńskiego w woj. świętokrzyskim wręcza z jego upoważnienia poseł Gosiewski, o czym urząd wojewódzki nie jest informowany.
Jak przypomina gazeta, zgodnie z zapisami ustawy o odznaczeniach w imieniu prezydenta RP wręcza je wojewoda. Głowa państwa ma także możliwość uprawnić do tego wybraną przez siebie osobę.pap, keb