Toruń: astronomowie przeciw odwołaniu szefa wydziału

Toruń: astronomowie przeciw odwołaniu szefa wydziału

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rada Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK opowiedziała się za pozostaniem prof. Andrzeja Kusa na stanowisku szefa Centrum Astronomii. Naukowiec przyznał się do wieloletnich kontaktów z SB w latach 70. i 80.

Jak poinformował dziekan wydziału, prof. Stanisław Chwirot, za jednozdaniową uchwałą popierającą pozostawienie prof. Kusa na dotychczasowym stanowisku opowiedziała się bez dyskusji większość Rady Wydziału. Wcześniej wotum zaufania dla naukowca przegłosowano także w Centrum Astronomii UMK.

Ostateczna decyzja w sprawie przyszłości naukowca należy do rektora UMK, który czekał z jej podjęciem na opinie Centrum Astronomii UMK i Rady Wydziału. Od początku jednak władze uczelni zastrzegały, że w grę wchodzi jedynie odwołanie naukowca ze stanowiska kierowniczego, a nie jego usunięcie z UMK ze  względu na brak podstaw prawnych.

Z dokumentów IPN wynika, że prof. Kus, noszący pseudonim "Orion", donosił na  przełożonych i kolegów astronomów od 1972 do 1989 r. Naukowiec spotkał się z  oficerami SB 81 razy.

Naukowiec nie pisał raportów osobiście, a jedynie podpisywał notatki ze  spotkań sporządzane przez funkcjonariuszy. Wiele rozmów utrwalonych przez esbeków dotyczyło charakterystyk pracowników UMK, przełożonych i kolegów naukowca z UMK i PAN.

Zachowały się także dwa pokwitowania przyjęcia gotówki i notatki o wręczonym dwukrotnie w podarunku przez SB alkoholu. Po wyjściu na jaw współpracy prof. Kusa z bezpieką, wielu pracowników i studentów stanęło po jego stronie. Studenci w specjalnym oświadczeniu wyrazili zrozumienie i zapewnili o pełnym zaufaniu do  naukowca.

W mediach pojawiły się też informacje, że oprócz profesorów Wolszczana i Kusa agentami SB byli dwaj inni toruńscy astronomowie - nestor radioastronomii prof. Stanisław Gorgolewski i prof. Andrzej Strobel.

ND, PAP