W kopalni "Halemba-Wirek" zginął górnik

W kopalni "Halemba-Wirek" zginął górnik

Dodano:   /  Zmieniono: 
Górnik strzałowy zginął w kopalni "Halemba-Wirek" w Rudzie Śląskiej - podał Wyższy Urząd Górniczy (WUG). To czwarta śmiertelna ofiara w polskich kopalniach węgla w tym roku.
Rzeczniczka WUG Edyta Tomaszewska powiedziała PAP, że do wypadku doszło przy ścianie wydobywczej 711 m pod ziemią w wyrobisku dawnej kopalni "Wirek".

"W przodku, podczas wiercenia otworu, do którego miały zostać włożone ładunki wybuchowe odspoiła się kamienna bryła, która przygniotła górnika" - powiedziała Tomaszewska.

Mężczyzna zmarł mimo prób reanimacji. Na miejscu są już pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach, którzy zbadają okoliczności wypadku.

Górnik, który zginął w poniedziałek to czwarta śmiertelna ofiara w polskich kopalniach węgla kamiennego w tym roku. Do poprzednich tragedii dochodziło w kopalniach: "Rydułtowy-Anna", "Wieczorek" i "Mysłowice-Wesoła".

W całym ubiegłym roku w kopalniach węgla kamiennego zginęło 24 górników, a 19 odniosło ciężkie obrażenia. W 2007 r. śmiertelnych ofiar było 16, a ciężko rannych zostało 18 pracowników. Dane te obejmują zarówno górników zatrudnionych w kopalniach, jak i firmach zewnętrznych.

pap, keb