"Funkcjonariusze CBA otrzymują od ARP wszelkie dokumenty, jakich sobie życzą, wszystko przebiega sprawnie" - dodała. Potwierdziła, że chodzi o dokumentację związaną z firmą Work Service.
Jak powiedział rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski, ok. godz. 12 funkcjonariusze CBA pojawili się w ARP i zwrócili się do jej dyrektora o kopie dokumentów związanych z kontraktami na szkolenie i pośrednictwo w szukaniu pracy przez zwalnianych stoczniowców. "Dokumenty te dotyczyły kilku podmiotów, nie tylko firmy Work Service" - powiedział Brodowski.
Jak poinformował wicepremier Schetyna, wyjaśnienia prowadzi też resort skarbu. "To kwestia sprawdzenia kontraktu między Agencją a dwoma firmami, konsorcjum firm. Ta sprawa jest wyjaśniania przez Ministerstwo Skarbu - ona musi zostać prześwietlona, wyjaśniona i upubliczniona" - powiedział w Rudzie Śląskiej Schetyna, pytany o kontrolę CBA.
Konsorcjum DGA-Work Service podpisało z ARP umowę na świadczenie - w ramach tzw. specustawy stoczniowej - pośrednictwa pracy i szkolenia dla zwalnianych ze Stoczni Szczecińskiej stoczniowców.
Współwłaścicielem firmy Work Service jest były senator Platformy Obywatelskiej Tomasz Misiak.
Misiak, który złożył we wtorek rezygnację z członkostwa w klubie parlamentarnym PO oraz w partii, pracował nad specustawą stoczniową, zgłaszał do niej poprawki; następnie jego firma uzyskała zlecenie na pośrednictwo pracy i szkolenia zwalnianych stoczniowców.
W środę resort skarbu poinformował, że spółka Work Service wystąpiła z propozycją rozwiązania umowy z Agencją Rozwoju Przemysłu.
ND, PAP