- Odnoszę wrażenie, że to niewątpliwie może być oceniane właśnie w perspektywie chęci popsucia pewnego święta - Euro na Ukrainie. To budzi niepokój i to oczywiście budzi także wyrazy głębokiego współczucia dla ofiar, ale także dla państwa ukraińskiego - mówił o zamachach w Dniepropietrowsku prezydent.
Wśród osób, które odniosły obrażenia w zamachach w ukraińskim mieście, jest dziesięcioro dzieci. Stan pięciorga rannych lekarze oceniają jako ciężki. Eksplozje nastąpiły w krótkich odstępach czasu w gęsto zaludnionych częściach miasta. Ukraińska prokuratura potraktowała te wydarzenia jako akt terroryzmu, a prezydent Wiktor Janukowycz zapowiedział, że autorzy ataków spotkają się z "adekwatną odpowiedzią" władz.
O zamachach na Ukrainie czytaj więcej na Wprost.pl:
Terroryści uderzyli w Ukrainę. Prezydent: odpowiemy adekwatnie
Ukraińska opozycja: zamachy mógł zorganizować JanukowyczPremier Ukrainy: zamachy? Opozycja zrobi wszystko, by ludzie żyli w strachu...
PAP, arb