"Była to trudna dla nas decyzja, ale po konsultacjach z nauczycielami i rodzicami uczniów postanowiliśmy pomóc relegowanym uczniom. Przyjęliśmy tylko dwóch, bowiem mamy tylko dwie klasy czwarte o profilu budowlanym, a chcieliśmy, aby do żadnej z nich nie uczęszczał więcej niż jeden ukarany" - powiedział dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Bydgoszczy Tadeusz Nowak.
Rodzice obu uczniów zobowiązali się do comiesięcznych wizyt w szkole, a ich synowie obiecali, że będą bezwzględnie przestrzegać wszystkich punktów szkolnego regulaminu i statutu. Na nadrobienie zaległości w nauce dostali dwa tygodnie.
Jak poinformowała minister edukacji Krystyna Łybacka, która była gościem jednej ze szkół w Grudziądzu, przygotowano już 34 ogólnopolskie programy profilaktyczne mające przygotować nauczycieli do zapobiegania brutalizacji życia w szkołach. W przyszłym roku szkolnym wszyscy pedagodzy będą także mogli wziąć udział w specjalistycznych szkoleniach z zakresu psychologii i mediacji.
Do znęcania się nad nauczycielem języka angielskiego w toruńskim technikum budowlanym doszło pod koniec zeszłego roku szkolnego. Jeden z uczniów całe zajście sfilmował. Sprawa wyszła na jaw na początku września, gdy nagranie zostało wyemitowane w telewizji.
Siedmioro najbardziej aktywnych prześladowców nauczyciela zostało skreślonych z listy uczniów toruńskiej szkoły. Pracę straciły dwie wicedyrektorki Zespołu Szkół Budowlanych i Elektrycznych. W poprzednim roku szkolnym jedna z nich była dyrektorką Technikum Budowlanego, a druga - jej zastępczynią.
Prokuratura siedmiorgu relegowanym uczniom przedstawiła zarzuty popełnienia przestępstw.
rp, pap