Powinniśmy zaczekać i zobaczyć, że pan Antoni Macierewicz jest gotów, wbrew nieżyczliwym stereotypom, do lojalności, do pracy zespołowej i do rozwagi - mówi szef MON Radosław Sikorski.
Zaprzecza on spekulacjom prasy, jakoby miał odejść z rządu na tle powołania Macierewicza na wiceszefa MON.
Poniedziałkowe media pisały o możliwej dymisji Sikorskiego na tle sprawy likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Według doniesień, z Sikorskim nie konsultowano powołania Macierewicza na wiceszefa MON jako szefa komisji weryfikującej funkcjonariuszy likwidowanych służb oraz pełnomocnika ds. tworzenia nowego wojskowego kontrwywiadu.
W wypowiedzi dla dziennikarzy na poligonie w Krakowie Sikorski powiedział, że nominacja Macierewicza "była osobistą decyzją prezesa Rady Ministrów", która ma podkreślić "szczególną wagę, jaką poprzedni rząd i jego rząd przywiązują do skutecznej likwidacji WSI". Szef MON dodał, że był to także jeden z jego priorytetów.
"Lubię moją pracę i nadal będę służył w rządzie Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Sikorski. "Kilka dni temu pan prezydent powierzył mi to zadanie od nowa i jest moim wielkim przywilejem pracować z Wojskiem Polskim" - powiedział.
Sikorski oświadczył, że niektórzy mówią, iż współpraca z Macierewiczem "może być sportem ekstremalnym - takim jak mój dzisiejszy skok spadochronowy". "Ale ja uważam, ze wejście do rządu to zawsze nowy początek, dlatego powinniśmy zaczekać i zobaczyć, ze pan Antoni Macierewicz jest gotów wbrew nieżyczliwym stereotypom do lojalności, do pracy zespołowej i do rozwagi" - powiedział minister.
Sam Macierewicz mówił, że "nie powinno być" dymisji Sikorskiego. Spytany w TVP o spekulacje prasy, że Sikorski może się podać do dymisji, Macierewicz odparł: "Myślę że 'szyje się buty' panu ministrowi Sikorskiemu". Dodał, że "likwidacja WSI jest absolutnie konieczna, a przecież pan minister chce dla Polski jak najlepiej".
Sikorski jest przełożonym Macierewicza - tak sprawę skomentował koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann. "Myślę, że minister Sikorski jest człowiekiem odważnym i nie boi się tak piekielnie trudnej sprawy, jaką jest likwidacja WSI i utworzenie nowych służb" - powiedział Wassermann. Dodał, że "kwestia relacji osobowych ma tu zupełnie drugorzędne znaczenie". Podkreślił, że relacje są określone: "minister jest ponad podsekretarzem stanu i tu sprawa jest jasna".
W sobotę zaczął się proces tworzenia nowych wojskowych służb specjalnych. Będzie go nadzorował powołany tego dnia przez premiera Kaczyńskiego Macierewicz. WSI przestaną istnieć 30 września tego roku. 1 października zaczną zaś działać Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Wojskowego.
Sikorski podczas poniedziałkowej wizyty w Krakowie z dowódcą 2 Korpusu Zmechanizowanego gen. Mieczysławem Bieńkiem rozmawiał o zadaniach i możliwościami Korpusu, a także o problemach związanych z funkcjonowaniem Garnizonu Kraków.
Po południu na lotnisku Aeroklubu Krakowskiego szef MON obserwował szkolenie instruktorów spadochronowych z 6. Brygady Desantowo-Szturmowej. Uczestniczyło w nim 45 żołnierzy. Minister Sikorski zdecydował się na skok z wysokości 3,5 tys. metrów, ale nie sam, lecz w towarzystwie instruktora. Nie był to jego pierwszy skok spadochronowy - wcześniej kilka razy skoczył w liceum podczas obozu przysposobienia obronnego, bo jak tłumaczył był to wymóg do uzyskania licencji pilota szybowcowego.
Przed wejściem na pokład helikoptera minister rozmawiał chwilę z żołnierzami. Sprawdził też w praktyce ich znajomość jęz. angielskiego. Radosław Sikorski mówił, że chciałby od jesieni wprowadzić premie za zdanie kolejnego NATO-wskiego szczebla znajomości języka. "Mam nadzieję, że starczy nam pieniędzy, żeby to było około 2,5 tys. zł. To samo albo prawie to samo za potwierdzenie znajomości tego szczebla po 3 czy 4 latach. Ale wprowadzę to dopiero wtedy, gdy będę miał pewność, że egzaminy są rzetelne" - zapowiedział minister.
pap, ab
Poniedziałkowe media pisały o możliwej dymisji Sikorskiego na tle sprawy likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Według doniesień, z Sikorskim nie konsultowano powołania Macierewicza na wiceszefa MON jako szefa komisji weryfikującej funkcjonariuszy likwidowanych służb oraz pełnomocnika ds. tworzenia nowego wojskowego kontrwywiadu.
W wypowiedzi dla dziennikarzy na poligonie w Krakowie Sikorski powiedział, że nominacja Macierewicza "była osobistą decyzją prezesa Rady Ministrów", która ma podkreślić "szczególną wagę, jaką poprzedni rząd i jego rząd przywiązują do skutecznej likwidacji WSI". Szef MON dodał, że był to także jeden z jego priorytetów.
"Lubię moją pracę i nadal będę służył w rządzie Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Sikorski. "Kilka dni temu pan prezydent powierzył mi to zadanie od nowa i jest moim wielkim przywilejem pracować z Wojskiem Polskim" - powiedział.
Sikorski oświadczył, że niektórzy mówią, iż współpraca z Macierewiczem "może być sportem ekstremalnym - takim jak mój dzisiejszy skok spadochronowy". "Ale ja uważam, ze wejście do rządu to zawsze nowy początek, dlatego powinniśmy zaczekać i zobaczyć, ze pan Antoni Macierewicz jest gotów wbrew nieżyczliwym stereotypom do lojalności, do pracy zespołowej i do rozwagi" - powiedział minister.
Sam Macierewicz mówił, że "nie powinno być" dymisji Sikorskiego. Spytany w TVP o spekulacje prasy, że Sikorski może się podać do dymisji, Macierewicz odparł: "Myślę że 'szyje się buty' panu ministrowi Sikorskiemu". Dodał, że "likwidacja WSI jest absolutnie konieczna, a przecież pan minister chce dla Polski jak najlepiej".
Sikorski jest przełożonym Macierewicza - tak sprawę skomentował koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann. "Myślę, że minister Sikorski jest człowiekiem odważnym i nie boi się tak piekielnie trudnej sprawy, jaką jest likwidacja WSI i utworzenie nowych służb" - powiedział Wassermann. Dodał, że "kwestia relacji osobowych ma tu zupełnie drugorzędne znaczenie". Podkreślił, że relacje są określone: "minister jest ponad podsekretarzem stanu i tu sprawa jest jasna".
W sobotę zaczął się proces tworzenia nowych wojskowych służb specjalnych. Będzie go nadzorował powołany tego dnia przez premiera Kaczyńskiego Macierewicz. WSI przestaną istnieć 30 września tego roku. 1 października zaczną zaś działać Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Wojskowego.
Sikorski podczas poniedziałkowej wizyty w Krakowie z dowódcą 2 Korpusu Zmechanizowanego gen. Mieczysławem Bieńkiem rozmawiał o zadaniach i możliwościami Korpusu, a także o problemach związanych z funkcjonowaniem Garnizonu Kraków.
Po południu na lotnisku Aeroklubu Krakowskiego szef MON obserwował szkolenie instruktorów spadochronowych z 6. Brygady Desantowo-Szturmowej. Uczestniczyło w nim 45 żołnierzy. Minister Sikorski zdecydował się na skok z wysokości 3,5 tys. metrów, ale nie sam, lecz w towarzystwie instruktora. Nie był to jego pierwszy skok spadochronowy - wcześniej kilka razy skoczył w liceum podczas obozu przysposobienia obronnego, bo jak tłumaczył był to wymóg do uzyskania licencji pilota szybowcowego.
Przed wejściem na pokład helikoptera minister rozmawiał chwilę z żołnierzami. Sprawdził też w praktyce ich znajomość jęz. angielskiego. Radosław Sikorski mówił, że chciałby od jesieni wprowadzić premie za zdanie kolejnego NATO-wskiego szczebla znajomości języka. "Mam nadzieję, że starczy nam pieniędzy, żeby to było około 2,5 tys. zł. To samo albo prawie to samo za potwierdzenie znajomości tego szczebla po 3 czy 4 latach. Ale wprowadzę to dopiero wtedy, gdy będę miał pewność, że egzaminy są rzetelne" - zapowiedział minister.
pap, ab