Neonazista zatrzymany

Neonazista zatrzymany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja zatrzymała 24-letniego sprawcę brutalnego napadu na działacza ruchu anarchistycznego Macieja D., którego dane wcześniej znalazły się na stronie organizacji "Krew i Honor" - poinformował komendant główny policji Marek Bieńkowski.
30-letni Maciej D. został napadnięty w połowie maja na warszawskim Powiślu. Napastnik wbił mu nóż w plecy. Cios uszkodził płuco, a mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Po tym ataku w mediach stało się głośno o stronie internetowej redwatch organizacji "Blood&Honour", na której publikowane są faszystowskie treści oraz adresy i wizerunki osób określanych jako "wrogowie rasy". W piątek rano, na prośbę polskiej policji, dzięki pomocy FBI, strona ta została ponownie zablokowana, tym razem na serwerze w Teksasie, w USA.

Na "liście wrogów" B&H znajdują się m.in. działacze organizacji lewicowych, antyfaszystowskich i feministycznych. Zamieszczono ich zdjęcia, rysopisy, adresy zamieszkania i pracy lub szkoły, daty urodzenia, informacje o miejscach spędzania wolnego czasu, a nawet telefony.

W sprawie danych zamieszczanych na stronie aresztowano dotąd trzy osoby. Podejrzewane są o udział w jej tworzeniu i prowadzeniu. Takie zarzuty postawiono Mariuszowi T. z Bielska-Białej, Andrzejowi P. ze Świnoujścia oraz Bartoszowi B. ze Słupska. Mężczyznom postawiono również zarzuty propagowania faszyzmu, nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Wszyscy trzej mężczyźni współpracowali ze sobą. Zadaniem Bartosza B. było tłumaczenie tekstów z języka polskiego na angielski oraz ewentualne korekty. Ze względu na biegłą znajomość języka angielskiego, utrzymywał również kontakt z administratorami amerykańskimi i pośredniczył w przekazywaniu informacji Andrzejowi P., tłumacząc korespondencję dotyczącą tej witryny.

W połowie lipca wszystkie śledztwa (w sumie 11) prowadzone w Polsce w związku ze stroną redwatch przejęła warszawska prokuratura okręgowa. Znalazło się wśród nich m.in. postępowanie prowadzone przez wrocławskiej prokuratorów - po zawiadomieniu kilku tamtejszych mieszkańców, w tym działaczki młodzieżowej organizacji lewicowej.

pap, ss