Bez rezultatu zakończyła się w piątek przed sądem w Leeds rozprawa w procesie czterech Polaków oskarżonych o zbiorowy gwałt na głuchoniemej na terenie przykościelnym w Yorku w listopadzie ubiegłego roku.
Ława przysięgłych w składzie pięciu kobiet i siedmiu mężczyzn w czasie dwudniowej narady nie zdołała uzgodnić stanowiska w sprawie winy oskarżonych, co skłoniło sędziego Jonathana Durkhama do wyznaczenia kolejnej rozprawy na marzec.
26-letni Cezary K., 26-letni Marcin Ł., 23-letni Dominik K. oraz 23-letni Janusz R., zamieszkali w Yorku i okolicach, zaprzeczają postawionym im zarzutom, twierdząc, że kobieta skinieniem głowy zgodziła się na seks.
Według prokuratury oskarżeni, którzy poznali 37-letnią głuchoniemą kobietę w barze 13 listopada ub.r., dopuścili się na niej zbiorowego gwałtu na terenie przylegającym do pobliskiego kościoła św. Marcina.
Ofiara domniemanego gwałtu twierdzi, że drink, którego piła w barze w towarzystwie oskarżonych, miał dziwny smak i być może dodano do niego środek oszałamiający.
Polacy przybyli do Anglii w ubiegłym roku.
pap, ss