Chociaż Teheran twierdzi, że reaktor o mocy 40 MW będzie służył wyłącznie celom badawczym, do produkcji radioizotopów dla badań medycznych, wygaszone pręty paliwowe z reaktora na ciężką wodę mogą być przetwarzane w celu produkcji plutonu, używanego, podobnie jak wysoko wzbogacony uran, do głowic nuklearnych. Reaktor ten ma być oddany do użytku w 2009 roku.
We wtorek Iran odpowiedział na propozycje pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec. "Szóstka" w zamian za rezygnację ze wzbogacania uranu oferowała Iranowi pomoc w rozwijaniu energetyki atomowej. Nie jest znana treść irańskiego dokumentu.
Iran w ostatnim czasie wielokrotnie jednak powtarzał, że nie wstrzyma wzbogacania uranu, a w ubiegłym tygodniu prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad odrzucił po raz kolejny rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ z 31 lipca w tej sprawie. 31 sierpnia mija ultimatum, które dał ONZ Iranowi na zawieszenie prac nad wzbogacaniem uranu.
USA zabiegają o jak najszybsze uchwalenie sankcji wobec Teheranu. Takiej decyzji RB ONZ sprzeciwia się jednak Rosja, a także Chiny - dwa kraje, dysponujące prawem weta w Radzie.
pap, ss