Według niego, w najbliższych tygodniach powinno się dokonać oceny ostatnich działań w TVP. "Sprawdzić czy to, co zostało zrobione było zgodne z założeniami, które przedstawiała rada nadzorcza telewizji publicznej. Jeżeli było zgodne, to pochwalić, a jeżeli było niezgodne, to wyciągnąć odpowiednie konsekwencje w tej sprawie" - dodał.
Giertych podkreślił, że "prezes Wildstein już wiele zrobił". Natomiast "ma przeczucie", że odejście Wildsteina z TVP "nastąpi w ciągu miesiąca".
Podobną opinię Giertych wyraził w porannym programie TVP1 "Kwadrans po ósmej".
Odnosząc się do wypowiedzi wicepremiera, Wildstein powiedział we wtorek dziennikarzom, że "wzrusza go troskliwość" Giertycha. "W ogóle troskliwość sfer rządowych powoduje, że jestem w stanie nieustannego wzruszenia. Obawiam się, co dalej ze mną będzie, jak tak dalej będę się wzruszał. Nic nie wiem" - dodał.
Giertych nie jest pierwszym politykiem, który otwarcie mówi o dymisji Wildsteina. Wcześniej dymisji prezesa TVP domagał się wicepremier Andrzej Lepper.
Pod koniec lipca Rada Nadzorcza TVP głosowała wniosek o odwołanie Wildsteina, nie uzyskał on jednak większości. Wniosek o odwołanie prezesa złożyli wówczas członkowie rady rekomendowani przez LPR.
pap, ss