Przepiórska i Kleczewska o przemilczanym koszmarze kobiet na „Zieleniaku”: Masowe gwałty trwały prawie miesiąc

Te gwałty trwały prawie miesiąc. Masowe gwałty po kilkunastu mężczyzn na jedną kobietę czy też dziewczynkę. Kobiety, które przeżyły, albo były świadkami, albo były jakkolwiek dotknięte tą przemocą, po powrocie z obozów tworzyły Warszawę, budowały nową Polskę, rodziły dzieci, bez prawa bycia tym, kim były, bez prawa przyznania się do traumy. I to jest porażające. Tyle lat milczenia, tyle lat niemożności wypowiedzenia tych słów – o monodramie „Ocalone”, który opowiada o zdarzeniach z „Zieleniaka” z 1944 roku, w podcaście „Wprost Przeciwnie” mówiły jego twórczynie, aktorka Agnieszka Przepiórska i reżyserka Maja Kleczewska.