Podróże na osiołku i żucie liści koki. Polska bioarcheolog prowadzi w Peru niezwykłe badania

– Jednym z najbardziej odosobnionych miejsc, w jakim miałam okazje być na wykopaliskach, było stanowisko w Muyu Muyu, gdzie jeszcze kilka lat temu nie prowadziła droga. Jechało się tam osiem godzin samochodem, potem sześć godzin na osiołku. A ludzie byli tam fantastyczni – bardzo pomocni i zainteresowani swoją historią – powiedziała w podcaście „Ludzie nauki” Dagmara Socha z Centrum Badań Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego. Polska bioarcheolog bada m.in. dziecięce mumie ofiar składanych przez Inków.




Zobacz także