Budowa projektów olimpijskich stanęła pod znakiem zapytania z powodu powrotu polskich robotników do kraju, donosi "The Times". W Wielkiej Brytanii brakuje wykwalifikowanych budowlańców, którzy mogliby ich zastąpić.
Brytyjczycy dostali nauczkę, że nie mogą całkowicie polegać na przyjezdnej sile roboczej, dlatego naprędce wprowadzają plan przyspieszonych szkoleń dla swoich obywateli, które mają nauczyć ich podstaw budownictwa, takich jak na przykład obsługa koparki. Organizacje olimpijskie muszą wyłożyć na ten cel aż 20 milionów funtów, czyli 23 procent całego budżetu szkoleniowego. W ciągu następnych czterech lat powstanie jeszcze 4 tysiące miejsc szkoleniowych na potrzeby budowy obiektów olimpijskich Londyn 2012.
"The Times" przytacza opinie brytyjskich pracodawców, który mówią, że Polaków zastąpią imigranci z innych części Europy Wschodniej, jednak nie są oni tak dobrze wyszkoleni i nie są tak dobrymi pracownikami jak Polacy.
"The Times" przytacza opinie brytyjskich pracodawców, który mówią, że Polaków zastąpią imigranci z innych części Europy Wschodniej, jednak nie są oni tak dobrze wyszkoleni i nie są tak dobrymi pracownikami jak Polacy.