Brytyjski dziennik „The Times” pisze o planie ratowania systemu finansowego przez rząd Gordona Browna, który ogłosił wczoraj, że ma zamiar wyłożyć 50 miliardów funtów na nacjonalizację banków.
Dziennik zastanawia się, gdzie kanclerz skarbu Alistair Darling ma zamiar naprędce znaleźć 50 miliardów funtów. Odpowiedź znajduje szybko: od podatników. „The Times" ostrzega, że wkrótce rząd podniesie podatki, by móc dokapitalizować osiem największych banków.
Proponowane 50 miliardów funtów stanowi ekwiwalent jednej trzeciej rocznych przychodów z podatków, tyle wystarczyłoby na pokrycie ponad połowy rocznych kosztów państwowej opieki zdrowotnej (National Heath System), przypomina gazeta. Jednak ostateczne koszty mogą być jeszcze wyższe. Poza zastrzykiem gotówki na pomoc dla zagrożonych banków, by powstrzymać „proces gnicia" ministerstwo skarbu będzie musiało podążyć tą samą drogą co Ameryka i wykupić „toksyczne” długi banków.
W komentarzu autor zastanawia się: „no dobra, pomagamy przetrwać systemowi bankowemu i ratujemy kapitalizm, ale co z tego będziemy mieli. (…) Skontaktowanie się w tej sprawie z 60 milionami obywateli byłoby trudne, jednak niektórzy z nas chcieliby mieć coś do powiedzenia."
Proponowane 50 miliardów funtów stanowi ekwiwalent jednej trzeciej rocznych przychodów z podatków, tyle wystarczyłoby na pokrycie ponad połowy rocznych kosztów państwowej opieki zdrowotnej (National Heath System), przypomina gazeta. Jednak ostateczne koszty mogą być jeszcze wyższe. Poza zastrzykiem gotówki na pomoc dla zagrożonych banków, by powstrzymać „proces gnicia" ministerstwo skarbu będzie musiało podążyć tą samą drogą co Ameryka i wykupić „toksyczne” długi banków.
W komentarzu autor zastanawia się: „no dobra, pomagamy przetrwać systemowi bankowemu i ratujemy kapitalizm, ale co z tego będziemy mieli. (…) Skontaktowanie się w tej sprawie z 60 milionami obywateli byłoby trudne, jednak niektórzy z nas chcieliby mieć coś do powiedzenia."