W ciągu ponad 60 lat panowania Elżbieta II odwiedziła ponad 120 państw. By przekraczać granice ani razu nie potrzebowała paszportu, ponieważ wszystkie brytyjskie paszporty są sygnowane jej imieniem, pisze „The Times”.
Jako głowa Wspólnoty Brytyjskiej odwiedziła każdy zakątek starego imperium brytyjskiego a tam gdzie nadal jest głową państwa, czyli w Kanadzie i Australii, była po kilkanaście razy. Jest „najważniejszą bronią dyplomatyczną Wielkiej Brytanii" – podkreśla „The Times".
Dziennik zauważa, że istnieje jednak kilka znaczących czarnych dziur na mapie świata królowej, w tym jedna praktycznie pod nosem. Żaden brytyjski monarcha nie był w Dublinie od ostatniej wizyty króla Jerzego V w 1911 roku. Wówczas miasto było jego, jednak w 1916 roku w Irlandii wybuchło powstanie wolnościowe i od tego czasu żaden brytyjski władca się tam nie pokazał. Pierwszy odważył się na ten krok książę Walii i pojechał do Dublina pod koniec lat 90. „Jedynym incydentem podczas wizyty było rzucenie jajka w kierunku księcia, jednak irlandzkie media upierały się, że był to ziemniak", dodaje gazeta.
Królowa złożyła oficjalne wizyty we wszystkich krajach Unii Europejskiej, z jednym wyjątkiem. Nigdy nie była w Grecji, z której w 1921 roku wygnano ojca jej męża. Dziennik dodaje, że w latach 60. junta pułkowników stanęła przeciwko królowi Konstantynowi II, który obecnie mieszka w Londynie i jest bliskim przyjacielem rodziny królewskiej.
Kolejnym ważnym państwem pominiętym przez królową jest Izrael, który do tej pory uznawany jest za miejsce zbyt niebezpieczne. Był tam jednak mąż królowej, książę Filip, z wizytą na grobie swojej matki, która ukrywała greckich Żydów podczas II Wojny Światowej i jest pochowana na Wzgórzu Oliwnym w Jerozolimie.
im
Dziennik zauważa, że istnieje jednak kilka znaczących czarnych dziur na mapie świata królowej, w tym jedna praktycznie pod nosem. Żaden brytyjski monarcha nie był w Dublinie od ostatniej wizyty króla Jerzego V w 1911 roku. Wówczas miasto było jego, jednak w 1916 roku w Irlandii wybuchło powstanie wolnościowe i od tego czasu żaden brytyjski władca się tam nie pokazał. Pierwszy odważył się na ten krok książę Walii i pojechał do Dublina pod koniec lat 90. „Jedynym incydentem podczas wizyty było rzucenie jajka w kierunku księcia, jednak irlandzkie media upierały się, że był to ziemniak", dodaje gazeta.
Królowa złożyła oficjalne wizyty we wszystkich krajach Unii Europejskiej, z jednym wyjątkiem. Nigdy nie była w Grecji, z której w 1921 roku wygnano ojca jej męża. Dziennik dodaje, że w latach 60. junta pułkowników stanęła przeciwko królowi Konstantynowi II, który obecnie mieszka w Londynie i jest bliskim przyjacielem rodziny królewskiej.
Kolejnym ważnym państwem pominiętym przez królową jest Izrael, który do tej pory uznawany jest za miejsce zbyt niebezpieczne. Był tam jednak mąż królowej, książę Filip, z wizytą na grobie swojej matki, która ukrywała greckich Żydów podczas II Wojny Światowej i jest pochowana na Wzgórzu Oliwnym w Jerozolimie.
im