Ponad milion litrów napojów alkoholowych wysłano niemieckim żołnierzom stacjonującym w Afganistanie w ubiegłym roku. Opozycyjni politycy podnieśli alarm, kiedy dowiedzieli się ile alkoholu spożywają żołnierze Bundeswehry, donosi „Der Spiegel”.
„Wygląda na to, że odbudowa zniszczonego konfliktem Afganistanu powoduje ogromne pragnienie", pisze „Der Spiegel”. W 2007 roku obozy, w których stacjonują niemieccy żołnierze dostały około 990 tys. litrów piwa i 69 tys. litrów wina.
Wygląda na to, że w tym roku ilość ta wzrośnie. Tylko w pierwszym półroczu 2008 żołnierzom wysłano 512 tys. litrów piwa i 42 tys. litrów wina. Alkohol trafia do niemieckich sklepów na terenie obozów, w których w sumie stacjonuje 3,6 tys. żołnierzy Bundeswehry.
Elke Hoff, ekspert Wolnej Partii Demokratycznej do spraw obrony stwierdziła, że „Alkohol odgrywa alarmująca rolę w obozach Bundeswehry" i zastanawia się, czy alkohol przypadkiem nie zastępuje braku innych czynności.
Wygląda na to, że import napojów wyskokowych przez żołnierzy w Afganistanie będzie się jeszcze jakiś czas utrzymywał, ponieważ zanosi się na dłuższy pobyt armii niemieckiej w tym kraju. Bundestag przegłosował ostatnio przedłużenie stacjonowania wojsk do grudnia 2009 i zwiększenie kontyngentu do 4,5 tys. żołnierzy, pisze dziennik.
im
Wygląda na to, że w tym roku ilość ta wzrośnie. Tylko w pierwszym półroczu 2008 żołnierzom wysłano 512 tys. litrów piwa i 42 tys. litrów wina. Alkohol trafia do niemieckich sklepów na terenie obozów, w których w sumie stacjonuje 3,6 tys. żołnierzy Bundeswehry.
Elke Hoff, ekspert Wolnej Partii Demokratycznej do spraw obrony stwierdziła, że „Alkohol odgrywa alarmująca rolę w obozach Bundeswehry" i zastanawia się, czy alkohol przypadkiem nie zastępuje braku innych czynności.
Wygląda na to, że import napojów wyskokowych przez żołnierzy w Afganistanie będzie się jeszcze jakiś czas utrzymywał, ponieważ zanosi się na dłuższy pobyt armii niemieckiej w tym kraju. Bundestag przegłosował ostatnio przedłużenie stacjonowania wojsk do grudnia 2009 i zwiększenie kontyngentu do 4,5 tys. żołnierzy, pisze dziennik.
im