Ataki w Indiach miały zniweczyć plan Obamy odizolowania Al-Kaidy

Ataki w Indiach miały zniweczyć plan Obamy odizolowania Al-Kaidy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Masakra mogła być próbą doprowadzenia do ostrego konfliktu między Indiami a Pakistanem. Najprawdopodobniej miała też zaprzepaścić nadzieje Stanów Zjednoczonych wiązane z tym regionem, donosi „Times”.
Relacje między Indiami i Pakistanem znalazły się na ostrzu noża. Pojawiły się obawy, że odpowiedź Delhi na ataki w Mumbaju (jak „Times" zaczął ostatnio pisać o Bombaju) mogą podważyć kampanię armii pakistańskiej, wymierzoną w bojowników islamskich na granicy z Afganistanem.

Analitycy uważają, że tragedia miała sprowokować kryzys a nawet wojnę między posiadającymi broń nuklearną sąsiadami, odwracając uwagę Islamabadu od ekstremizmu na terytoriach graniczących z Afganistanem i w ten sposób zmniejszyć naciski wywierane na Al-Kaidę, Talibów i inne grupy terrorystyczne, które tam działają.

Jeden z analityków utrzymuje nawet, że zamachy były „wyprzedzającym atakiem" przeciwko strategii Baracka Obamy, zgodnie z którą Pakistan i Afganistan miały się stać centralnym punktem polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. 

Ameryka i jej sojusznicy znalazły się w trudnym położeniu. Z jednej strony muszą pomóc Indiom w prowadzeniu śledztwa w sprawie ataków w Mumbaju, jednak z drugiej nie mogą narazić poparcia Pakistanu dla kampanii NATO w Afganistanie.

im