Nuklearny lub biologiczny atak terrorystyczny staje się coraz bardziej prawdopodobny, pokazuje raport przygotowany na zlecenie Kongresu Stanów Zjednoczonych. O rosnącym zagrożeniu pisze „Washington Post”.
Niebezpieczeństwo, że terroryści wkrótce zaatakują duże miasto za pomocą broni masowego rażenia jest wyższe niż kiedykolwiek. Usankcjonowana przez Kongres grupa do zadań specjalnych przedstawiła badania, które ostrzegają przed narastającym zagrożeniem ze strony państw bandyckich. Okazało się, że swoją aktywność zwiększyły siatki przemytników broni nuklearnej, a wiedza na temat broni atomowej w krajach rozwijających się jest coraz bardziej powszechna.
Raport wyróżnił Pakistan jako kraj, w którym wyjątkowo prężnie działają ugrupowania terrorystyczne. Poza tym istnieje w nim arsenał kilkudziesięciu głowic nuklearnych.
Autorzy raportu apelują do nadchodzącej administracji Obamy, by podjęła „zdecydowane kroki" w celu zredukowania prawdopodobieństwa ataków. Zaznaczają jednocześnie, że terroryści są bardziej skłonni uzyskać materiały do ataku biologicznego, niż zakupić lub ukraść broń nuklearną.
Raport wyróżnił Pakistan jako kraj, w którym wyjątkowo prężnie działają ugrupowania terrorystyczne. Poza tym istnieje w nim arsenał kilkudziesięciu głowic nuklearnych.
Autorzy raportu apelują do nadchodzącej administracji Obamy, by podjęła „zdecydowane kroki" w celu zredukowania prawdopodobieństwa ataków. Zaznaczają jednocześnie, że terroryści są bardziej skłonni uzyskać materiały do ataku biologicznego, niż zakupić lub ukraść broń nuklearną.