Barack Obama zgodził się, by CIA nadal uprowadzała osoby podejrzane o terroryzm i przewoziła je do krajów, gdzie narażeni są na tortury, pisze brytyjski dziennik „Times”.
Wszystko wskazuje na to, że CIA zachowa jedno z najbardziej kontrowersyjnych przywilejów nadanych agencji w ramach ‘wojny z terroryzmem’. Dziennik pisze, że setki osób podejrzanych o terroryzm będą przewożone do więzień w krajach, w których naruszane są prawa człowieka, takich jak Egipt, Maroko czy Jordania.
Pokazuje to, że zmiany obiecywane przez Obamę mogą nastąpić wolniej niż się spodziewano, ponieważ nowa administracja jest pod silną presją z różnych stron, pisze „Times".
„Nie ulega wątpliwości, że należy zachować pewne instrumenty działania. Wzbudzają one kontrowersje w niektórych kręgach, ale jeśli stosowane są zgodnie z ustalonymi kryteriami, to są do przyjęcia", powiedział anonimowy przedstawiciel administracji Obamy.
Obama zapewnił jedynie, że przyjrzy się dotychczasowym procedurom i dopilnuje, by domniemani terroryści nie byli wysyłani do państw, w których będą narażeni na tortury.
Dziennik zaznacza, że na razie Obama skupia się na działaniach w zakresie polityki wewnętrznej i na planie ratowania gospodarki przed skutkami kryzysu gospodarczego.
Pokazuje to, że zmiany obiecywane przez Obamę mogą nastąpić wolniej niż się spodziewano, ponieważ nowa administracja jest pod silną presją z różnych stron, pisze „Times".
„Nie ulega wątpliwości, że należy zachować pewne instrumenty działania. Wzbudzają one kontrowersje w niektórych kręgach, ale jeśli stosowane są zgodnie z ustalonymi kryteriami, to są do przyjęcia", powiedział anonimowy przedstawiciel administracji Obamy.
Obama zapewnił jedynie, że przyjrzy się dotychczasowym procedurom i dopilnuje, by domniemani terroryści nie byli wysyłani do państw, w których będą narażeni na tortury.
Dziennik zaznacza, że na razie Obama skupia się na działaniach w zakresie polityki wewnętrznej i na planie ratowania gospodarki przed skutkami kryzysu gospodarczego.