„Prawie idealny wzorzec technologii osiągania zgody narodowej w krytycznej sytuacji” – tak rosyjski dziennik „Wiedomosti” określa polski Okrągły Stół z 1989 roku.
Moskiewska gazeta zaznacza, że „obu stronom dyskusji o przyszłości ich wspólnego kraju starczyło rozsądku i politycznej kultury, by rozpocząć dialog i nadać wydarzeniom pokojowy charakter".
Zdaniem „Wiedomosti", „doświadczenie to może się przydać Rosji, jeśli socjalne i polityczne wstrząsy, związane z dystrofią demokracji i pogłębieniem kryzysu, doprowadzą do wzrostu napięcia społecznego”.
„Od Polaków można się uczyć tolerancji. Choć lekcja sprowadza się także do tego, że do dialogu niezbędne są dwie odpowiedzialne i mówiące wyraźnym głosem strony" – wskazuje dziennik.
Według „Wiedomosti", „historia Okrągłego Stołu, to jednak nie tylko lekcja, lecz również namacalny przykład historyczny”.
„Prawdopodobnie tę drogę – od politycznego dialogu realnej władzy i realnej opozycji do wolnych wyborów – wcześniej czy później będzie musiała przejść także Rosja. Jeśli, naturalnie, potencjalne strony dialogu nie będą chciały zaprzepaścić szansy na rozwój" – podkreśla gazeta.
„Wiedomosti" zauważają też, że „podobne doświadczenie miało miejsce również w ZSRR: od dialogu komunistów z demokratycznymi siłami do wyborów delegatów na Zjazd Deputowanych Ludowych w marcu 1989 roku, kiedy to komunistyczni kandydaci musieli podzielić się władzą z opozycją”.
„Czy historia się powtórzy?" - pyta dziennik i dodaje: „A cóż począć, jeśli dla ustanowienia demokracji trzeba dwukrotnie wciskać klawisz ‘Enter’?”.
PAP, im
Zdaniem „Wiedomosti", „doświadczenie to może się przydać Rosji, jeśli socjalne i polityczne wstrząsy, związane z dystrofią demokracji i pogłębieniem kryzysu, doprowadzą do wzrostu napięcia społecznego”.
„Od Polaków można się uczyć tolerancji. Choć lekcja sprowadza się także do tego, że do dialogu niezbędne są dwie odpowiedzialne i mówiące wyraźnym głosem strony" – wskazuje dziennik.
Według „Wiedomosti", „historia Okrągłego Stołu, to jednak nie tylko lekcja, lecz również namacalny przykład historyczny”.
„Prawdopodobnie tę drogę – od politycznego dialogu realnej władzy i realnej opozycji do wolnych wyborów – wcześniej czy później będzie musiała przejść także Rosja. Jeśli, naturalnie, potencjalne strony dialogu nie będą chciały zaprzepaścić szansy na rozwój" – podkreśla gazeta.
„Wiedomosti" zauważają też, że „podobne doświadczenie miało miejsce również w ZSRR: od dialogu komunistów z demokratycznymi siłami do wyborów delegatów na Zjazd Deputowanych Ludowych w marcu 1989 roku, kiedy to komunistyczni kandydaci musieli podzielić się władzą z opozycją”.
„Czy historia się powtórzy?" - pyta dziennik i dodaje: „A cóż począć, jeśli dla ustanowienia demokracji trzeba dwukrotnie wciskać klawisz ‘Enter’?”.
PAP, im