Kanadyjscy lekarze skarżą się, że coraz więcej kobiet z zagranicy przyjeżdża, aby urodzić tutaj swoje dziecko. Kobiety pochodzą głównie z krajów frankofońskich i najchętniej udają się do szpitali położonych w Quebecu, pisze kanadyjski dziennik „Le Soleil”.
W 2006 roku do Quebecu przyjechały w tym celu 273 kobiety, w całej Kanadzie było ich o 169 więcej. Według prawa, każde dziecko urodzone na terenie kraju otrzymuje obywatelstwo kanadyjskie. Rzecznik Kanadyjskiego Ministerstwa ds. Imigracji i Obywatelstwa poinformował, że każdy imigrant odwiedzający Kanadę musi udowodnić, że posiada wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać się w czasie swojego pobytu. W przypadku kobiet, które chcą urodzić tutaj dziecko, wliczane są również koszty porodu. Problem polega na tym, że niektóre kobiety nie spełniają tych wymagań.
Poród to koszt rzędu 7 tys. dolarów. Lekarzy, jako pracowników wolnego zawodu, szczególnie dotykają zaległości w płaceniu za świadczone usługi. Na każdej pacjentce, która sama nie jest w stanie zapłacić za swój pobyt w szpitalu lekarze tracą 400 dolarów z własnej kieszeni.
Związek lekarzy domaga się, aby rząd płacił im za fakturę wystawioną pacjentkom przyjętym w nagłych wypadkach, które nie są w stanie zapłacić za świadczone usługi. Do czasu przyjęcia ustawy, lekarze zachęcają do odmawiania podpisu na dokumentach poświadczających urodzenie dziecka.
ap
Poród to koszt rzędu 7 tys. dolarów. Lekarzy, jako pracowników wolnego zawodu, szczególnie dotykają zaległości w płaceniu za świadczone usługi. Na każdej pacjentce, która sama nie jest w stanie zapłacić za swój pobyt w szpitalu lekarze tracą 400 dolarów z własnej kieszeni.
Związek lekarzy domaga się, aby rząd płacił im za fakturę wystawioną pacjentkom przyjętym w nagłych wypadkach, które nie są w stanie zapłacić za świadczone usługi. Do czasu przyjęcia ustawy, lekarze zachęcają do odmawiania podpisu na dokumentach poświadczających urodzenie dziecka.
ap