Papież, który udał się z wizytą do Afryki, powiedział wczoraj dziennikarzom, że prezerwatywy tylko pogarszają problem AIDS. Jego zdaniem walka z AIDS powinna odbywać się nie poprzez dystrybucję prezerwatyw, ale „drogą przebudzenia duchowego", czytamy w „Libération”.
Podczas swojej pierwszej wizyty w Afryce, Benedykt XVI poruszył problem AIDS, który w ogromnym stopniu dotyczy właśnie tego kontynentu. Papież podtrzymał stanowisko Kościoła katolickiego, który sprzeciwia się stosowaniu prezerwatyw. Zdanie Papieża było jednoznaczne: „problem AIDS nie może być rozwiązywany poprzez dystrybucję prezerwatyw, a ich stosowanie jedynie pogarsza sytuację". Deklaracja ta może mieć spore konsekwencje zważywszy, że liczba wiernych w Afryce wzrosła o 3 proc. w roku 2007, podczas gdy w pozostałej części świata utrzymuje się na stałym poziomie, zaznacza „Libération”.
Jak sięgnąć pamięcią, Watykan zawsze nakazywał abstynencję seksualną i wierność małżeńską jako jedyny sposób walki z rozprzestrzenianiem się wirusa HIV, który dziesiątkuje mieszkańców Afryki. Niemniej jednak niektórzy księża i zakonnice ośmielają się podważać tę ideologię.
Według najnowszych danych, z powodu AIDS umarło ponad 25 milionów osób od początku 1980 roku, w tym większość w Afryce Subsaharyjskiej, zaznacza dziennik.
es
Jak sięgnąć pamięcią, Watykan zawsze nakazywał abstynencję seksualną i wierność małżeńską jako jedyny sposób walki z rozprzestrzenianiem się wirusa HIV, który dziesiątkuje mieszkańców Afryki. Niemniej jednak niektórzy księża i zakonnice ośmielają się podważać tę ideologię.
Według najnowszych danych, z powodu AIDS umarło ponad 25 milionów osób od początku 1980 roku, w tym większość w Afryce Subsaharyjskiej, zaznacza dziennik.
es