Premier Rosji Władimir Putin odwiedził Państwowe Centrum Kosmiczne im. Chruniczewa w Moskwie i przekazał 8 miliardów rubli na ratowanie tej branży, pisze „Kommiersant”
Dziennik pisze, że podczas gdy jedni próbują ratować zakład, inni mają na niego szkodliwy wpływ. W centrum kosmicznym już od wejścia można zobaczyć liczne instrukcje, zakazujące np. „wchodzenia na hale przez okna". Instrukcje te mają na pewno związek z precedensowymi sytuacjami, które miały miejsce na obszarze Centrum. Zakazy mają na celu zapewnienie pracownikom bezpieczeństwa. Niemniej jednak większość tych przepisów nie jest respektowana.
Także warunki pracy oraz sam sposób jej wykonywania pozostawia wiele do życzenia. Władze zakładu nie kwapią się jednak do podejmowania prób zmienienia sytuacji. Dlatego też pomoc ze strony państwa może nie zostać odpowiednio wykorzystana, zauważa „Kommiersant".
Najważniejszym hasłem wystąpienia Putina była kwota „8 mld rubli". Szczególną uwagę zaś zwrócono na fakt, że choć jest kryzys i wszelkie budżety są obcinane, to na kosmosie, będącym od dawna dumą Rosji, nikt nie będzie oszczędzał.
OP
Także warunki pracy oraz sam sposób jej wykonywania pozostawia wiele do życzenia. Władze zakładu nie kwapią się jednak do podejmowania prób zmienienia sytuacji. Dlatego też pomoc ze strony państwa może nie zostać odpowiednio wykorzystana, zauważa „Kommiersant".
Najważniejszym hasłem wystąpienia Putina była kwota „8 mld rubli". Szczególną uwagę zaś zwrócono na fakt, że choć jest kryzys i wszelkie budżety są obcinane, to na kosmosie, będącym od dawna dumą Rosji, nikt nie będzie oszczędzał.
OP