Poważne oskarżenia w raporcie przygotowanym przez Międzynarodową Organizację Pracy stawiają w złym świetle Włochy, którym zarzuca się rasizm i ksenofobię względem imigrantów, podaje „Corierre della sera”.
Ksenofobia i rasizm sprawiają, że Włochy to kraj bardzo nieprzychylny imigrantom, szczególnie Romom. "Kłamstwo” odpowiada włoski minister spraw zagranicznych Frattini, wyrażając oburzenie na zarzuty stawiane przez autorów dokumentu, a minister Sacconii, spiesznie dodaje, że Włochy postępują zgodnie z prawami człowieka i prawem pracy.
Tymczasem włoska Caritas nie doczytała się w raporcie niczego nowego: „Od lat domagamy się zajęcia przejawami nietolerancji i dyskryminacji wobec imigrantów, zwłaszcza w sferze pracy" – twierdzi zajmujący się imigracją, Oliviero Forti.
Międzynarodowa Organizacja Pracy domaga się w swoim raporcie podjęcia konkretnych środków, mających przeciwstawić się nietolerancji i zapewnić ochronę imigrantom. Nie brakuje zarzutów wobec liderów politycznych, mistrzów stosowania „agresywnej i dyskryminującej retoryki, wiążącej Romów z przestępczością, i tworzącej tym samym uczucie wrogości i antagonizmy wśród opinii publicznej." Dokument opublikowany 6 marca wyjaśnia, że uprzedzenia mają wpływ na standardy ochrony „praw człowieka i pracy”, a ponadto na poziom życia, co jest sprzeczne z konwencją nr 143 „dotyczącą migracji w niewłaściwych warunkach oraz popierania równości szans i traktowania pracowników migrujących”.
Jednak dla włoskiego rządu takie zarzuty są „fałszywe, nie potwierdzone żadnym konkretnym przykładem", a Frattini uważa za „wielce niedopuszczalne słowa takie jak nietolerancja lub dyskryminacja wobec imigrantów” kierowane pod adresem Włoch.
ts
Tymczasem włoska Caritas nie doczytała się w raporcie niczego nowego: „Od lat domagamy się zajęcia przejawami nietolerancji i dyskryminacji wobec imigrantów, zwłaszcza w sferze pracy" – twierdzi zajmujący się imigracją, Oliviero Forti.
Międzynarodowa Organizacja Pracy domaga się w swoim raporcie podjęcia konkretnych środków, mających przeciwstawić się nietolerancji i zapewnić ochronę imigrantom. Nie brakuje zarzutów wobec liderów politycznych, mistrzów stosowania „agresywnej i dyskryminującej retoryki, wiążącej Romów z przestępczością, i tworzącej tym samym uczucie wrogości i antagonizmy wśród opinii publicznej." Dokument opublikowany 6 marca wyjaśnia, że uprzedzenia mają wpływ na standardy ochrony „praw człowieka i pracy”, a ponadto na poziom życia, co jest sprzeczne z konwencją nr 143 „dotyczącą migracji w niewłaściwych warunkach oraz popierania równości szans i traktowania pracowników migrujących”.
Jednak dla włoskiego rządu takie zarzuty są „fałszywe, nie potwierdzone żadnym konkretnym przykładem", a Frattini uważa za „wielce niedopuszczalne słowa takie jak nietolerancja lub dyskryminacja wobec imigrantów” kierowane pod adresem Włoch.
ts