1 kwietnia na ekrany francuskich kin wchodzi film Andrzeja Wajdy „Katyń”, opowiadający o zamordowaniu 20 tys. polskich oficerów przez Sowietów w 1940 roku, zapowiada „Le Figaro”.
Francuski dziennik wprowadza czytelników w tematykę historyczną filmu oraz przytacza fakty, świadczące o popularności jaką cieszyły się jego pokazy. Polska premiera miała miejsce w 2007 roku, a film obejrzało w kinach 3 miliony widzów. „Katyń" został również wyświetlony na rozpoczęciu Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie w obecności Angeli Merkel w ubiegłym roku. We Francji na kinową wersję „Katynia” trzeba było czekać dłużej. Dlaczego? – zastanawia się „Le Figaro”. Wajda w swym filmie rzuca światło na mroczą historię kolaboracji komunistów z nazistami. „Czy przypadkiem to nie o tym wszyscy woleliby zapomnieć?” – pyta francuska gazeta.
Według „Le Figaro", dzieło Wajdy to obraz wspaniałej synowskiej miłości : do swojego ojca i do swej ojczyzny. Dziennik opisuje jedną z pierwszych scen gdzie widzimy Chrystusa leżącego na ziemi, którego osłaniać próbuje swym płaszczem jeden z polskich oficerów. Nie wiemy tylko czy to żołnierze Hitlera czy Stalina przewracają Chrystusa i poniżają.
es
Według „Le Figaro", dzieło Wajdy to obraz wspaniałej synowskiej miłości : do swojego ojca i do swej ojczyzny. Dziennik opisuje jedną z pierwszych scen gdzie widzimy Chrystusa leżącego na ziemi, którego osłaniać próbuje swym płaszczem jeden z polskich oficerów. Nie wiemy tylko czy to żołnierze Hitlera czy Stalina przewracają Chrystusa i poniżają.
es