- Uznaliśmy, że na bezpieczeństwie najważniejszych osób w państwie nie można oszczędzać - mówi gazecie nieoficjalnie przedstawiciel MSWiA.
Za 2 mln zł można kupić samochód z najlepszym i najnowocześniejszym zabezpieczeniem antyterrorystycznym. Przede wszystkim chodzi o opancerzenie określane przez specjalistów jako B6. - To najwyższy standard bezpieczeństwa. Pasażer takiego auta przetrwa bez szwanku nawet wybuch granatu czy miny przeciwpiechotnej - wyjaśnia Jerzy Dziewulski, były szef ochrony Aleksandra Kwaśniewskiego.
Samo auto waży pięć ton i osiąga prędkość 100 km na godz. w kilka sekund. W samochodzie zainstalowany zostanie też system tlenowy, który pozwala przeżyć atak chemiczny lub biologiczny. Szyby składają się z kilku warstw, karoseria jest tak gruba, że jedne drzwi ważą 100 kilogramów. Pasażerowie nie muszą też bać się o to, że wybuchnie zbiornik paliwa, bo jest on zabezpieczony odporną stalą.
Limuzyna będzie więc tak dobrze zabezpieczona, jak nowy cadillac Baracka Obamy - ocenia "Dziennik".