Sergiej Staniszew zaprezentował wczoraj swoją nową stronę internetową. Pochwalił się także, że ma 340 fanów na Facebooku, czytamy w bułgarskiej gazecie „Novinar”
Premier ma jednak więcej wrogów. Jak donosi „Novinar" grupa „anty-Staniszew”, która zawiązała się od razu po pojawieniu się profilu premiera, liczy aż 621 członków.
Widocznie lider socjalistów pozazdrościł swojemu największemu przeciwnikowi w lipcowych wyborach parlamentarnych - Boiko Borysowi, który ma aż 3240 sympatyków na Facebooku.
Staniszew wezwał Borysowa do debaty. Wg premiera lider ugrupowania GERB, a zarazem aktualny burmistrz Sofii potrafi go tylko szkalować w mediach, czytamy w „Novinarze".
Inni kandydaci także założyli sobie profile i walczą o potencjalnych wyborców w serwisach społecznościowych. Trend przyszedł oczywiście ze Stanów Zjednoczonych. Zwycięstwo Baracka Obamy pokazało, że z pomocą Internetu można zyskać wielu zwolenników.
Sprawdzian tego, kto najskuteczniej walczy o wyborcę już w czerwcu – wybory do Parlamentu Europejskiego. Miesiąc po nich wybory parlamentarne.
mg
Widocznie lider socjalistów pozazdrościł swojemu największemu przeciwnikowi w lipcowych wyborach parlamentarnych - Boiko Borysowi, który ma aż 3240 sympatyków na Facebooku.
Staniszew wezwał Borysowa do debaty. Wg premiera lider ugrupowania GERB, a zarazem aktualny burmistrz Sofii potrafi go tylko szkalować w mediach, czytamy w „Novinarze".
Inni kandydaci także założyli sobie profile i walczą o potencjalnych wyborców w serwisach społecznościowych. Trend przyszedł oczywiście ze Stanów Zjednoczonych. Zwycięstwo Baracka Obamy pokazało, że z pomocą Internetu można zyskać wielu zwolenników.
Sprawdzian tego, kto najskuteczniej walczy o wyborcę już w czerwcu – wybory do Parlamentu Europejskiego. Miesiąc po nich wybory parlamentarne.
mg