„Żywy Ken” zmienia się w „żywą Barbie”. „Jestem wielkim zwolennikiem płynności płci”

„Żywy Ken” zmienia się w „żywą Barbie”. „Jestem wielkim zwolennikiem płynności płci”

Rodrigo Alves
Rodrigo Alves Źródło: Instagram / rodrigoalvesuk
– Nigdy nie chciałem być „żywym Kenem”. Chciałem być po prostu wolny i móc wyrażać siebie. Mam szczęście, że żyje w społeczeństwie, które pozwala mi być sobą – deklaruje 36-letni Rodrigo Alves.

„Żywy Ken” przeszedł między innymi zabiegi liposukcji, botoksu, wszczepienia implantów mięśni brzucha czy kształtowania łydek. Rodrigo Alves jest pierwszym mężczyzną, który poddał się procedurze usunięcia czterech żeber. 36-latek zapłacił za to 28 tysięcy funtów. Mężczyzna opowiadał o operacji w programie „This Morning”, gdzie przyniósł ze sobą w słoiku swoje usunięte żebra. – Musiałem to zrobić, bo wszystko było na mnie za ciasne. Teraz wszystko znowu pasuje i mój krawiec ma mniej pracy – tłumaczył. Alves prowadzi telewizyjne programy i występuje w bollywoodzkich filmach. Jego konto na Instagramie obserwuje ponad 850 tys. użytkowników aplikacji.

Tym razem o „żywym Kenie” stało się głośno z powodu sporej transformacji. Mężczyzna stał się bowiem...żywą Barbie. Paparazzi przyuważyli go podczas zakupów na Bond street. Rodrigo Alves miał na sobie czarne futro i eleganckie szpilki w tym samym kolorze, a także długie blond loki i pełen makijaż. – Ludzie nie powinni być zmuszani do identyfikacji tylko z jedną płcią. Powinni mieć możliwość wyrażania siebie w sposób, który odrzuca stereotypy dotyczące płci. Jestem wielkim zwolennikiem płynności płci – komentował przed kilkoma tygodniami.

Rodrigo Alves zapowiedział również, że ma zamiar zamienić się w Jessicę. – Nigdy nie chciałem być żywym Kenem. Chciałem być po prostu wolny i móc wyrażać siebie. Mam szczęście, że żyje w społeczeństwie, które pozwala mi być sobą – zaznaczał. 36-latek ma za sobą aż 72 operacje plastyczne.

Czytaj też:
Mąż Felicjańskiej wezwał policję, bo został przez nią pobity? Do sprawy włącza się ambasada

Galeria:
„Żywy Ken” zmienia się w „żywą Barbie”
Źródło: La Republica.pe