10 procent terytorium Afganistanu ponad sześć lat po obaleniu reżimu talibów znajduje się nadal pod ich kontrolą - przyznał koordynator amerykańskich służb specjalnych admirał Mike McConnell występując przed senacką komisją sił zbrojnych.
"Wchodzą na obszary, z których my się wycofujemy, bądź ustanawiają swe wpływy we wsiach i na obszarach, gdzie nas nie ma" - mówił McConnell.
Według koordynatora rząd prezydenta Hamida Karzaja kontroluje tylko ok. 30 proc. Afganistanu; reszta kraju jest pod kontrolą plemion.
Niemiecka agencja dpa przypomina, że jeszcze w styczniu szef Pentagonu Robert Gates twierdził, iż Taliban nie sprawuje trwałej kontroli nad żadną częścią Afganistanu.
McConnell domaga się bardziej energicznych działań od rządu w Kabulu, zarzucając mu pozostawianie znacznych obszarów pod kontrolą lokalnych przywódców plemiennych.
Koordynator zapewnił jednak, że rezultatem operacji militarnych USA i NATO jest "znaczne osłabienie" kierownictwa Talibanu.pap, em