Zgromadzenie Narodowe - niższa izba parlamentu - zatwierdziło przedłużenie misji 3.300 żołnierzy francuskich w Afganistanie i na pobliskich terenach 343 głosami "za" przy 210 przeciwnych.
Poniedziałkowe głosowanie było pierwszym przeprowadzonym zgodnie z przyjętą w lipcu poprawką do konstytucji, która wymaga parlamentarnego głosowania nad udziałem w każdej operacji wojskowej dłuższej niż cztery miesiące.
Nieco wcześniej premier Francji Francois Fillon zapowiedział, że Francja zwiększy swą obecność wojskową w Afganistanie oraz skieruje tam więcej śmigłowców, samolotów bezzałogowych i innego sprzętu.
Fillon powiedział na forum parlamentu, że rząd postanowił wzmocnić francuski udział w afgańskiej operacji po śmierci 10 francuskich żołnierzy, którzy zginęli w zeszłym miesiącu w zasadzce przygotowanej przez talibów. Jak dodał, nowy sprzęt wojskowy będzie na miejscu "w ciągu kilku tygodni".
"Zostaną wysłane śmigłowce Caracal i Gazelle, samoloty bezzałogowe, urządzenia podsłuchowe i dodatkowe moździerze, a także odpowiednia ilość sił, czyli około 100 żołnierzy" - oznajmił Fillon w przemówieniu inaugurującym w parlamencie debatę na temat obecności wojsk francuskich w Afganistanie.
pap, keb